CAVIARNIA

To chyba tak jak u nas, podczas stanu zapalnego w uchu nie jesteśmy bardziej wrażliwi słuchowo, tyle że boli, więc i chyba u świń jest podobnie (+problemy z błędnikiem oczywiście)
Zdrowiej świnku, my nadal trzymamy

Co tam u Tadeusza? I w ogóle?

U Tadzia źle. Nie je. Dokarmiamy.... Mamy przerost korzenia, wytrzeszcz gałki ocznej... Za 2-3 tygodnie najprawdopodobniej będzie usunięcie zęba z korzeniem. Szlag mnie trafia jak pomyśle, że znów będę widziała kolejną moją kochaną cierpiącą świnkę. Znów dokarmiam choć nie chce, znów to samo.... Oby znów nie skończyło się tak samo...

O kurcze...
Trzymam

Trzymam mocno

Poważna sprawa... Mam nadzieję, że po zabiegu szybko dojdzie do siebie. Trzymam mocno

Biedny Tadeusz Jest szansa, że po usunięciu zęba i wygojeniu się rany będzie mógł sam jeść, trzymam kciuki i wiem co czujesz, mnie już mdli na sam widok tej zielonej papki do karmienia, strzykawek, espumisanu... ale to wszystko dla naszych futrzanych kulek!