Przynajmniej cała wyjdzie. Toffi wczoraj capnął Artura wujka w rękę

Dorotezka - dziękuję za propozycję. Kto wie gdzie mnie życie poniesie. Już mi zostały tylko dwa tygodnie ufff. A dzieciar potrafi kopa przywalić.
Wczoraj psiaki były z Małżem u weta. Na 22.03 Rudi jest zapisany na usunięcie kamieni z pęcherza. Zębów nie robimy dr powiedział, żeby zabiegu nie przedłużać. Poza tym nie są one w złym stanie. Terapia eksperymentalna u Toffiego przynosi efekty

Małż właśnie u prosiaków sprząta. Ja jak zawsze nadzoruję co, gdzie itd. Kreska postanowiła zostać kurą i przesiaduje w paśniku.