Strona 15 z 23

Re: Choroby układu moczowego

: 17 lut 2015, 20:07
autor: lubię
Kolendra - bardzo dużo witaminy C i bardzo mało wapnia (chyba to sobie umieszczę w podpisie :lol: ). Liście brzozy i borówki brusznicy, unikajcie pokrzywy - działa moczopędnie, ale zawiera bardzo dużo wapnia.

Re: Choroby układu moczowego

: 17 lut 2015, 20:12
autor: kimera
Z opowieści bardzo licznych opiekunów świnek chorujących na pęcherz wynika, że dieta, niestety, nie gwarantuje zapobiegania nawrotom choroby. Dlatego nie warto całkiem eliminować ziół, czy warzyw, które są ogólnie zdrowe, ale zawierają dużo wapnia.
Natomiast na pewno nie zaszkodzą zioła moczopędne różnego rodzaju i zioła rozkurczowe, np. znamiona kukurydzy albo shilintong.

Re: Choroby układu moczowego

: 25 lut 2015, 14:21
autor: joanna ch
To niesamowite - dałam wczoraj świniom pierwszy raz od miesiąca po gałązce pietruszki i godzinę potem znalazłam mleczną zupełnie plamę sików. Po takiej ilości...

Re: Choroby układu moczowego

: 26 lut 2015, 17:51
autor: sosnowa
Turbula ma niby bardzo mało osadu, a czasem tez taka biała plama się znajdzie. Tak mają niestety.

Re: Choroby układu moczowego

: 10 mar 2015, 11:30
autor: Marikaaa
Mam pytanko z innej kategorii zmysłowej, oho, ale to brzmi. Chodzi mi nie o kolor, ale o zapach. Przez lata był ten smrodek, no ale przecież mocz chyba powinien pachnąć moczem, a nie fiołkami. Natomiast teraz się dziwię, bo od ponad miesiąca nic nie śmierdzi. Sprzątanie z wewnętrznego przekonania, a nie z potrzeby. Nawet, jak dostałam sikami po ręku (a ostrzegał, żeby nie podnosić w tym momencie, ech...), to też nic, jakby woda, bez zapachu. Nawet goście, którzy zawsze narzekali, że śmierdzi jak w oborze, teraz nie mieli do czego się przyczepić. Przesadzali - ja bym powiedziała, że, no cóż, długowłosą świnkę po 2 tygodniach od ostatniej kąpieli nie było przyjemnie brać na ręce, trochę cuchnęła - dylemat znowu kąpać i przycinać czy, żeby nie zaziębić, jednak wstawić skunksika do świeżo czyszczonej kuwety. Za to krótkowłosa zawsze czysta - zapach jak to zwierze, po swojemu, ale nie sikami. Czy to taka specyfika tej świnki długowłosej była, że sik o zapachu siku? Świnka zadbała o to by wet. też miał okazję powąchać świeżo zmoczony kuperek, ale nikomu nie wydawało się to dziwne. Pytam, ponieważ widziałam gdzieś tu na forum, że zapach to właśnie nie jest norma. Choć może sobie na siłę wyszukuje problem?

Re: Choroby układu moczowego

: 10 mar 2015, 11:43
autor: Yvon
Też mnie to dziwi. Mam prosiaczki od niedawna, a w ogóle nie ma zapachu. Zawsze miałam świnki, ale było czuć troszkę, a teraz nic. Może dlatego, że tym razem mam samiczki? Zawsze miałam samców, tak się jakoś trafiało. Też sprzątam, ale moje sprzątanie codzienne ogranicza się do zbierania bobków i jest czysto :) Świnki załatwiają się do kuwety, w której żwirek zużyty odsypuję codziennie wieczorem i dosypuję świeży. generalne porządki w klatce robię raz na tydzień / wymiana dry bedów i mat /. I też się dziwię, że w domu nie pachnie świnkami :)

Re: Choroby układu moczowego

: 11 mar 2015, 10:11
autor: Marikaaa
Risolda pisze: Zawsze miałam świnki, ale było czuć troszkę, a teraz nic. Może dlatego, że tym razem mam samiczki? Zawsze miałam samców, tak się jakoś trafiało. Też sprzątam, ale moje sprzątanie codzienne ogranicza się do zbierania bobków i jest czysto :)
Hm, nie sądzę, żeby płeć miała tu takie znaczenie. Ja akurat wcześniej miałam samiczki, śmierdziało i to jak. Nie wiem czy to to, ale zauważyłam jedną rzecz wspólną w naszych przypadkach - zbieranie bobków. Ja nie stosuje mat, tylko drewniany pellet, nigdy mi nie przyszła ochota siedzieć z pensetką i wybierać czarne spośród jasnych. Ale rzeczywiście odkąd włożyłam na stałe do klatki norkę - zgarniam mnóstwo tych rodzyneczek. :) Dodać jeszcze to co zgarniam z półki i wybiegu, to jakieś 90% dziennego urobku jest od razu wyrzucane. Hm, bobki wydawało mi się, że to suche i tak nie wonieje, ale może jak po tym chodziły i na to sikały, to to właśnie potęgowało zapach moczu. :roll: Uff, to może jednak śmierdząca świnka może być równie zdrowa jak ta bezwonna.

Re: Choroby układu moczowego

: 11 mar 2015, 10:37
autor: justynuszek
To też zależy od diety. U mnie nic nie śmierdzi ale wystarczy dać kawałek selera. Potem bobki i mocz dają "zapach" na pół mieszkania :?

Re: Choroby układu moczowego

: 11 mar 2015, 14:10
autor: Marikaaa
Hm, latem, gdy jest sezon na zieloną trawkę, to zapaszek pojawia się szybciej, ale też nie tego samego dnia. Raczej o 3 dni szybciej trzeba wymienić całość. Choć teraz w większej klatce jeszcze nie wiem jak to się czasowo ułoży. Będę musiała zaobserwować czy po jakimś warzywie, nagle komuś zasikany kuperek nie zaczyna wonieć bardziej niż zwykle. Ech, niby ta sama dieta, a efekty mogą być różne dla różnych osobników. Póki co fanów selera u mnie brak, ale bardziej pachnąca świnkę wyróżniało zawsze upodobanie do cytrusów, a zwłaszcza grejpfruta, którego nikt inny nawet nosem trącić nie chciał. :)

Re: Choroby układu moczowego

: 18 mar 2015, 0:07
autor: Chryzantem
mam problem z moimi dziołszkami.
zostawiają biały osad przy siusianiu, od białego do żółtawego, taka jakby rozsypana kreda. widzę te plamy w norkach i na kocu. nie zauważyłam żeby piszczały przy siusianiu, piją normalnie.
czy to może być kwestia tego że ostatnio jadły praktycznie same suche + siano (z powodów żołądkowych Andzi)? dopiero niedawno znowu zaczęłam im dawać warzywa. dodatkowo woda gdzie teraz mieszkam jest podobno dosyć "twarda".
planuję zrobić badanie moczu, ale czy mogę zrobić coś jeszcze? podawać im coś?