CAVIARNIA

Właśnie włożyłam je do jednej klatki. Generalnie Sąsiadek zaakceptowała paproszki, natomiast Cacanke trochę denerwują (zwłaszcza Brawurka) i czasami je odgania.
Już jadły ze sobą kolację. Wszystko dobrze. Młode rzucały się na jedzenie jakby parę dni nie jadły i zabierały wszystkim koleżankom, mimo że miały swój kawałek niezjedzony. I rzeczywiście nadają na innej częstotliwości.

Teraz prowadzą babskie pogaduchy. Bajka siedzi w większej misce z karmą, a reszta ogląda teren i wcina sianko.

Fotki jutro wstawie, bo teraz jest za poźno.

Generalnie jestem zadowolona

No Brawurka bywa irytująca Imiona im zmieniasz czy zostawiasz?

Granvelle pisze:największe "konflikty" są pomiedzy Sąsiadkiem i Cacanka

Kurczę, ale musi być wesoło popatrz, spodziewałabym się, że to Cacanka prędzej je zaakceptuje niż Sąsiadek

O rodowodzie pamiętam, sfotografuję i prześlę, tylko nie obiecuję dokładnie kiedy.

Cynthia pisze:No Brawurka bywa irytująca

to co ona takiego robi?

Brawurka wsadza pyszczek tam gdzie nie trzeba, dokucza, zabiera jedzenie nowym koleżankom (mimo że obok leży jej kawałek). Więcej nie wiem, bo jest ze mną za krótko. W każdym razie dostarcza rozrywki

A ja się spodziewałam tego, bo ostatnio Cacanka zaczęła dominować nad Sąsiadkiem. Ona zaczyna być bardziej uległa od Cacanki (może z wiekiem zmienia jej się charakter ). Widać wyraźnie, że Cacanka chce podporządkować sobie młodsze koleżanki, które się boją wszystkiego.

Planuje zmienić imiona, ale te, które są, też pasują. Zobaczymy

Całą noc były razem. Były spokojne. B&B spały w dwóch miskach z karmą (rano zostawiły tylko przetrawioną karmę ), natomiast C&S spały na sianku. Na razie nie daję im domków do klatki.

Mam problemy z dodawaniem zdjęć i obracaniem, także dodaje tylko jedno sprzed minuty. Brawurka siedzi w misce. Generalnie ciągle siedzą w jednym kącie klatki razem.

Dopiero "odkryłam" Twój temat - Sąsiadek ma mordkę identyczną jak mój Baranek! Po prostu ten sam układ kolorów, identyczne niemal rozłożenie! Tylko, że ona całkiem gładkowłosa, a Baranek urodził się kręcony, a potem się rozmyślił

Na ostatnim zdjęciu na pierwszy rzut oka wygląda, jakby Cacanka i Sąsiadek dostały nowe futrzane legowiska Dopiero po chwili widać, że te futra mają pyszczki. Fajnie, że się razem dogadują i nie ma awantur.

Urocze zdjęcie

Melduje, że cały czas jest spokojnie. Od czasu do czasu Cacanka przegoni paproszka, ale na tym się kończy. Myślałam, że małe będą bardziej ruchliwe.
Dzisiaj Bajka spała przytulona do Sąsiadka

Może im się zapas energii wyczerpał, bo nie chodzą na Duracellach

Ostatnie zdjęcie wyraźnie przemawia: "W kupie raźniej!"