Strona 15 z 52
Re: Batman węgielek i Puchatek trikolor - dwaj podróżnicy :
: 08 gru 2013, 20:07
autor: ognista koza
Re: Batman węgielek i Puchatek trikolor - dwaj podróżnicy :
: 18 gru 2013, 18:48
autor: ognista koza
Dziś chłopaki byli u weterynarza na wizycie kontrolnej. I tak : Batman - kondycja świetna, ale trzeba pilnować trzonowców.
Puchatek - tu sprawa wygląda trochę gorzej - w ten piątek idziemy na cięcie trzonowców. Znów mu się prawie mostek zrobił. Rana po kaszaku co wzięłam za odnawiający się kaszak okazało się owrzodzeniem. Na szczęście nie nadkażonym. Będziemy przemywać wodą utlenioną bądź octeniseptem. Łapkom zalecono smarowanie maścią z wit. A.
Proszę o trzymanie kciuka i pazura za puchatka,
Re: Batman węgielek i Puchatek trikolor - dwaj podróżnicy :
: 18 gru 2013, 19:03
autor: Dzima
Re: Batman węgielek i Puchatek trikolor - dwaj podróżnicy :
: 18 gru 2013, 21:20
autor: ognista koza
no puchatek dał popis swej zadziorności i wyczucia tempa i podzielności uwagi : podczas badania rany po kaszaku, wlazł jedną tylną łapką na dłoń Pani weterynarz, w mój palec zaczepił się zębami i podczas oglądania/czyszczenia rany, rytmicznie tupał po dłoni lekarza jednocześnie w tempo gryząc mnie w palec. Batman natomiast zaskoczył mnie swoim opanowaniem. Spodziewałam się chaosu/wrzasku/wykopu a tu ci spokój w miarę

Re: Batman węgielek i Puchatek trikolor - dwaj podróżnicy :
: 18 gru 2013, 21:37
autor: Miłasia
Dużo zdrówka chłopaki

Re: Batman węgielek i Puchatek trikolor - dwaj podróżnicy :
: 20 gru 2013, 18:01
autor: pastuszek
Się mostków zachciewa budować

Zdrówka

Re: Batman węgielek i Puchatek trikolor - dwaj podróżnicy :
: 20 gru 2013, 20:48
autor: ognista koza
pastuszek pisze:Się mostków zachciewa budować

Zdrówka

Miłasia pisze:Dużo zdrówka chłopaki

dziękujęmy za odwiedziny
Puchatek już ze mną w domu - tak jak ostatnio leży bidulek z nosem w koperku i liściach szpinaku świeżego i powoli zaczyna przyspieszać pracę szczęk. Znaczy przejawiać co raz większy apetyt i chęć jedzenia. I nadaje cały czas po nosem. Ranę po czyszczeniu po kaszaku ma dość dużą, zszytą bo tam mu się zrobiło coś na kształt tłuszczaka i żeby nie przeciążać Puchatka narkozami - zrobiono na jednym znieczuleniu i guzka i zęby. Mam dziś przy nim czuwanie to i kompa sformatuję żeby czas jakoś płynął.

Re: Batman węgielek i Puchatek trikolor - dwaj podróżnicy :
: 20 gru 2013, 21:09
autor: LidkaK
Re: Batman węgielek i Puchatek trikolor - dwaj podróżnicy :
: 21 gru 2013, 17:41
autor: ognista koza
Po bardzo dłuuuuugim oczekiwaniu, wybudzaniu, dochodzeniu do siebie, dziś późnym popołudniem puchatek zaczął samodzielnie jeść. Ja już wychodziłam z siebie i stawałam obok, bo maluch dziś przedpołudniem ni hu hu z jedzeniem. Dokarmiałam go strzykawką. Zmieliłam karmę świnkową z odrobiną płatków owsianych, pocwałowałam do sklepu po warzywnego gerberka, dodałam wody, no i najbardziej stresujący moment bo pierwszy raz to robiłam - karmienie. No ale udało się. Świnka się nie udławiła. Puchatek teraz sobie odpoczywa. Oto rana po wycięciu i wyczyszczeniu rany wcześniej po kaszaku, teraz po czymś tłuszczako podobnym.

Re: Batman węgielek i Puchatek trikolor - dwaj podróżnicy :
: 22 gru 2013, 9:18
autor: Dzima
Oj Puchatku nabieraj duuużo siły i zdrowej
