Gizmulek-Derwusiowy przytulak :D

Świnki, które znalazły swoje domy

Moderator: silje

ODPOWIEDZ
mamala

Re: Gizmulek-kochany cudaczek /po wyleczeniu W-w

Post autor: mamala »

Hehe, może się spotkamy tam spotkamy :) My na zdjęcie szwów.

:fingerscrossed:
Agata5551

Re: Gizmulek-kochany cudaczek /po wyleczeniu W-w

Post autor: Agata5551 »

Jedziemy z Derwuś do Wawy i cała stolica nasza z dwoma kochanymi świneczkami :102: Oby u Gizmusia to nie było jednak serce...
Ann

Re: Gizmulek-kochany cudaczek /po wyleczeniu W-w

Post autor: Ann »

Trzymaj się maluszku :fingerscrossed:
derwuś
Posty: 357
Rejestracja: 08 lip 2013, 14:10
Miejscowość: Wrocław/Dolny Śląsk
Lokalizacja: Wrocław/Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Gizmulek-kochany cudaczek /po wyleczeniu W-w

Post autor: derwuś »

Wróciłyśmy :) Swinki w pociągu zachowywały się bosko , Gizmuś rozłożony niczym się nie przejmował , jadł , pił i bobczył na potęgę :love: po wizycie w medicavecie u p. Kasi Kacprzak -Kamińskiej , mamy jasną klarowną sytuację : więc tak : W badaniu klinicznym osłuchowo szmer płucny , mogący wskazywać na zapalenie płuc , . Na zdjęciu opisane zmiany środmiąższowe .Zęby bez zmian. W badaniu palpacyjnym brzuch miękki , niebolesny . Skóra z widocznymi wyłysieniami, miejscowo , łuszczący się naskórek .Pobrany materiał do badania w kierunku grzyba . Zalecenia :

flukonazole-syrop 5 mg/kg 2 x dziennie
imaverol do pędzlowania w rozcieńczeniu 0,5 do 20 1 raz dziennie
biolapis 2 xdziennie
immunoglukan w syropie 0,5 ml 1 x dziennie
mycie zmienionej skóry manusanem 1 x dziennie

Leczenie układu oddechowego( zastrzyki)
marbocyl 1 x dzienni
oxyvet 0,2 ml 2 x dziennie

po medicavecie pojechałyśmy z Agatą555 i z 4 trasnporterami do Vetcardii na echo serca ;

i tak : Minimalne ścieńczenie przegrody międzykomorowej , obniżenie kurczliwości , nieznane powiększenie lewego przedsionka .Obraz wskazuje na początki kardiomiopatii roztrzeniowej .

Zalecenia : Prilium 1 raz dziennie 1 kreska insulinówki


Teraz trzeba mocno trzymać kciuki :fingerscrossed:


Bardzo dziękujemy Beatrycze za to , że przyjechała po nas na zachodni ale nie dane było się nam spotkać ( bo się z Agatą zgubiłyśmy :laugh: ) i do medicavetu dojechałysmy taxówką , gdzie spotkałyśmy z Beatką :buzki:
Obrazek
Agata5551

Re: Gizmulek-kochany cudaczek /po wyleczeniu W-w

Post autor: Agata5551 »

Jestem taka zadowolona, że można w końcu zadziałać na wszystkie dolegliwości Gizmulka... Jest taki waleczny - pomaga i sobie i Derwuś tym, że nie świruje jeszcze z apetytem tylko normalnie zjada wszystko. Kochany jest :buzki:

Mocno trzymam kciuki za świniaczka i za moc Derwuś do ogarnięcia tego, co podłe kreatury wyrządziły biedakowi... :fingerscrossed:
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23173
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Gizmulek-kochany cudaczek /po wyleczeniu W-w

Post autor: porcella »

No to stan jest raczej poważny, ale stabilny, tak to należy określić? Czy te poczatki kardioiopatii można wyleczyć? i czy to jest związane z nieleczonym zapaleniem płuc?
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
derwuś
Posty: 357
Rejestracja: 08 lip 2013, 14:10
Miejscowość: Wrocław/Dolny Śląsk
Lokalizacja: Wrocław/Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Gizmulek-kochany cudaczek /po wyleczeniu W-w

Post autor: derwuś »

Porcello jego stan jest stabilny bo ma apetyt i zachowuje się jak normalna świnka . Właśnie ciężko stwierdzić czy kardiomiopatia jest spowodowana nieleczonym zapaleniem płuc , niestety ,ale z tego co wiem to owszem można to zaleczyć ale raczej nie wyleczyć (choć nie dam sobie ręki uciąć) . Jeśli się nie da wyleczyć to do końca życia będzie musiał przyjmować Prylium 4 kreseczki insulinówki raz dziennie .
Obrazek
Agata5551

Re: Gizmulek-kochany cudaczek /po wyleczeniu W-w

Post autor: Agata5551 »

Jeśli to są w ogóle początki kardiomiopatii to tego się nie da wyleczyć. Wspomaga się pracę serca jedynie lekami - taka jest moja wiedza na ten temat.

Natomiast na skutek zapalenia płuc może nastąpić pogrubienie zastawek (osadzanie się bakterii na zastawce), które mogą wtedy ciężej chodzić i świnka w rezultacie ma objawy niewydolności serca i dostaje podobny zestaw leków - jednak nie jest to nazywane niedomykalnością zastawki, czyli kardiomiopatią rozstrzeniową. Nie jest to wada serca po prostu.

U Gizma Pani doktor Kraszewska dopatrzyła się niestety początków tej właśnie wady. Jeśli będzie to postępować to świnka już zawsze będzie na: Prilium, Vetmedinie i Furosemidzie. Na razie Gizmo ma tylko obniżanie ciśnienie krwi Prilium, żeby serce lżej pracowało, szczególnie przy tym zapaleniu płuc :(
derwuś
Posty: 357
Rejestracja: 08 lip 2013, 14:10
Miejscowość: Wrocław/Dolny Śląsk
Lokalizacja: Wrocław/Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Gizmulek-kochany cudaczek /po wyleczeniu W-w

Post autor: derwuś »

Agata5551 pisze:Jeśli to są w ogóle początki kardiomiopatii to tego się nie da wyleczyć. Wspomaga się pracę serca jedynie lekami - taka jest moja wiedza na ten temat.

Natomiast na skutek zapalenia płuc może nastąpić pogrubienie zastawek (osadzanie się bakterii na zastawce), które mogą wtedy ciężej chodzić i świnka w rezultacie ma objawy niewydolności serca i dostaje podobny zestaw leków - jednak nie jest to nazywane niedomykalnością zastawki, czyli kardiomiopatią rozstrzeniową. Nie jest to wada serca po prostu.

U Gizma Pani doktor Kraszewska dopatrzyła się niestety początków tej właśnie wady. Jeśli będzie to postępować to świnka już zawsze będzie na: Prilium, Vetmedinie i Furosemidzie. Na razie Gizmo ma tylko obniżanie ciśnienie krwi Prilium, żeby serce lżej pracowało, szczególnie przy tym zapaleniu płuc :(
Dziękuję , za wytłumaczenie , bo ja z wczorajszej wizyty w Warszawie , mało co pamiętam :glowawmur:
Obrazek
Agata5551

Re: Gizmulek-kochany cudaczek /po wyleczeniu W-w

Post autor: Agata5551 »

Wiem Derwuś :buzki: Ja już drugi raz przecież przez to przechodziłam, najpierw moja Zosia, teraz Gizmo... Więc na całe nieszczęście coś tam już kojarzę.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uratowane”