CAVIARNIA

Wczoraj wypatrzyłam gniazdo mazurków pod okapem dachu domu rodziców. A byłam dotąd przekonana, że tylko szpaki tam siedzą...

Siedzę i gapię się na sóweczki... Cudowne są






A tu któryś z rodziców przytargał myszora jakiegoś...

Jakie one puchate

Ja bym bardzo chciała taką sówkę pomiziać....

Dzisiaj, w towarzystwie dwóch drących dzioba myśków, nad naszym domem pojawił się taki oto drapol. Był tu już kiedyś. Któż zgadnie kto to taki?
Leciały wysoko, więc jakość nie powala, ale da się rozpoznać bez problemu

Czyżby to był bielik?

Jak dla mnie bielik pasuje najbardziej

Oczywiście, że bielik W porównaniu z myszakami prezentował się imponująco...
Tymczasem u sóweczek został chyba tylko jeden maluch - przed chwilą były trzy, ale dwa przecisnęły się przez otwór i zniknęły Ostatni siedzi z głową w dziurze i duma

A u mnie na oknie w mieszkaniu gniazdko sobie wiją, a raczej lepią, jaskółki

Kilka dni temu było tak


A wczoraj w nocy tak (tam w środku są dwie przytulone )

Musisz uważać żeby Ci do domu nie wleciały jak u kati