Strona 142 z 351

Re: Lord Pontus i przyjaciele

: 24 kwie 2015, 11:36
autor: diefenbaker
Czyżby Loczek starał się zawalczyć o władzę? ;) Kciukamy za zdrowie chłopaków :fingerscrossed:

Re: Lord Pontus i przyjaciele

: 24 kwie 2015, 17:42
autor: sosnowa
Lord siedział w norce i spał jak go widziałyśmy z Jolką w mv.

Re: Lord Pontus i przyjaciele

: 24 kwie 2015, 18:32
autor: porcella
Jest i źle i dobrze. Źle, bo nie było dzisiaj vincristiny, ponieważ znowu pojawiły się obrzęki, mniejsze, ale jednak. Zwiększamy furosemid, jeśli zejdzie, to w środę następna próba. Dobrze - bo stan ogólny jest naprawdę dobry (ten kwik przeraźliwy o siódmej rano!) - a, co najważniejsze, wyraźnie zmniejszyły się węzły chłonne. Po prostu - się okaże...

Re: Lord Pontus i przyjaciele

: 24 kwie 2015, 18:44
autor: jolka
oj Pontusik w tej noreczce siedział i mi tak smutno też było,, że taki biedny tam sam...
:fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Lord Pontus i przyjaciele

: 24 kwie 2015, 21:12
autor: Miłasia
Trzymam kciuki bardzo mocno za chorowitków :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Lord Pontus i przyjaciele

: 24 kwie 2015, 21:54
autor: porcella
Wróciliśmy do domu. Loczek po pobraniu krwi na parametry wątrobowe, a Pontus po całodziennym pobycie. Wzięli sie dzielnie za jedzenie. W środę kolejna próba.
W Medicavecie jakis koszmar, niezapisani pacjenci na cito, przy mnie odeszła dziewięcioletnia kosza i królik, którego opłakiwała cała rodzina.
Ulotki ABC rzeczywiście schowały sie między gazety, ale nie ma ich zbyt wiele, więc dobrze będzie recepcjonistkom podrzucić jakąś porcyjkę niewielką.

Re: Lord Pontus i przyjaciele

: 24 kwie 2015, 23:01
autor: Jack Daniel's
Ulotki w poniedziałek podrzucą się. A za Pontusa oczywiście nieustające :fingerscrossed:
Z jednej strony Ci na cito najbardziej wkurzają, ale z drugiej strony ile razy my byliśmy na cito?

Re: Lord Pontus i przyjaciele

: 24 kwie 2015, 23:07
autor: porcella
Pani Kasia z recepcji bardzo mnie przepraszała, że czekam, akurat miałam kryminał do czytania, więc sobie siedzialam i tyle. Ustaliłyśmy, że to lecznica weterynaryjna, a nie sklep i ciężko chorzy naprawdę mają pierwszeństwo.

Re: Lord Pontus i przyjaciele

: 24 kwie 2015, 23:22
autor: sanedie
Trzymam nieustannie za Pontusa :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Lord Pontus i przyjaciele

: 25 kwie 2015, 8:48
autor: sosnowa
Ja też! :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed: