Tamara [*], Puffy [*], Zając [*] 6.12.16, Milky[*] i Toffi

[porcella]

Ta nowa to dr Agatka, stażowała długo w Mv, jest zorientowana. Wiem, że samiczkom czasami udaje się usunąć kamień przez cewkę, bez operacji, ale to już jak schodzi. Pontus wysikiwał, ale drobne, takie 2-3 mmm.
Tam musi się jakieś konsylium odbyć chyba...
Fajnie Cię widzieć!

[diefenbaker]

Dzięki Porcello wzajemnie małe sprostowanie nie kamień tylko "skupisko osadu", to chyba nie jest tak zle? Ale czemu dr od usg mowila, zeby tego nie ruszać...i przypomniałam sobie, że dr Ola przecież jej rtg robiła kamień byłby chyba widoczny. Niestety po usg świnka znowu osowiała nawet trawy nie chce, pewnie dużo bólu jej to sprawiło...dzwiniłam do mv, żeby zapytać czy jej można dodatkowy loxicim podać, ale mają opóżnienie i mamy czekać na koniec. A swoją drogą dziwne, że nie dają żadnych opisów co było podawane i kiedy. Dowiedziałam sie tylko tyle, ze wszystkie leki do 15 powinna dostac...

[porcella]

Tam sa takie karty na klatkach i zawsze odznaczają, co i kiedy zwierzak dostaje. Mogą nie mieć czasu sprawdzić, ale leki na pewno dają wtedy, kiedy trzeba.
Osad to nie tak źle, są środki wypłukujące. Ale chyba Zając z wiekiem też miał takie kłopoty?
Przede wszystkim będziecie musieli zmienić dietę, pewnie powinno się zrobić badanie stosunku wapnia do fosforu, ale najważniejsze to zlikwidować stan zapalny, żeby świnka nie cierpiała. Usg może podrażnić brzuszek...

[Siula]

Moja Matyldzia też tak miała, takie skupisko. Piszczała przy siusianiu i miała krew w moczu. Dostała leki, potem dieta niskowapniowa. Niedawno miała usg i pęcherz czysty.

[diefenbaker]

Czy Zajac nie pamiętam...on głownie z brzuszkiem i trzustką, ale Tamara owszem. Ona też krwią siusiała ciągle..I przecież prawie 1cm kamień miała w cewce. I zaraz sie odnowił.
Dzisiaj na szczęście Milky lepiej, wychodzi do jedzenia. Zlikwidowaliśmy im pięterko, żeby po trapiku nie chodziła, ale miejsca itak sporo. Milky dostaje dużo leków... Baytril, Loxicom, Hemovet, Lespwet, Arthrofos i probiotyk. Musze sprawdzic na co jest Lespwet i Hemovet. Badania za tydzien kontrolne a pozniej fizjoterapeuta. I po szpitaliku odzyskała 100g, oby tak dalej. Wazy 1.080. Do jej 1.300 troche jeszcze brak..Toffi 1.200

[Siula]

Faktycznie, przecież Tamara Twoja też z tych pęcherzem...
Trzymamy kciuki dalej

[joanna ch]

Lespewet moja świnia dostawała chyba na zniszczone nery

[martuś]

Tak lespevet na nerki, hemovet przy anemii. Na rozpuszczenie kamieni i ew wysikanie osadu fajnie sprawdza się shilintong. Dawałaś go może Tamarze?

[porcella]

Loczek też dostaje Lespewet i ma go dostawać dożywotnio, bo jego nerki są w nienajlepszym stanie

[zwierzur]

Mania tak miała. Mocno trzymam!