Strona 147 z 660

Re: *Zuzia, Myszka , Gruszka* i tymczaski :)

: 28 lut 2015, 17:11
autor: Andzia
Nikodemcio pisze:A później wielkie zaskoczenie, ze jednak włochate sie zrobiło i jak sie będziecie tłumaczyć :shock:

ze sie baldwin rozmyslił i woli pozostac kudłaty ;) :lol:

Re: *Zuzia, Myszka , Gruszka* i tymczaski :)

: 28 lut 2015, 17:26
autor: Casia
ja powiem ze to nośnik genu skinny :lol:

Re: *Zuzia, Myszka , Gruszka* i tymczaski :)

: 28 lut 2015, 18:21
autor: anuleczka
Andzia pisze:Joluś, poprosiłam o likwidacje wątku moich dziewczyn
kilka osob przyczynilo sie do tego :szczerbaty:
... a nie uważasz, że te kilka osób czepiało się, bo dla nich zdrowie świnek jest najważniejsze ? Jak tam łapka świnki ? wyleczyłaś na własną rękę albo dalej leczysz?

Re: *Zuzia, Myszka , Gruszka* i tymczaski :)

: 28 lut 2015, 18:51
autor: Andzia
anuleczka pisze:
Andzia pisze:Joluś, poprosiłam o likwidacje wątku moich dziewczyn
kilka osob przyczynilo sie do tego :szczerbaty:
... a nie uważasz, że te kilka osób czepiało się, bo dla nich zdrowie świnek jest najważniejsze ? Jak tam łapka świnki ? wyleczyłaś na własną rękę albo dalej leczysz?
wrr..... :szczerbaty:
dla mnie swinki sa najwazniejsze
koniec tematu. Wątku juz nie ma.

Re: *Zuzia, Myszka , Gruszka* i tymczaski :)

: 28 lut 2015, 21:20
autor: jolka
Dziewczynki, ja Was proszę :please:
a ja wróciłam po całym dniu z pracy i jak zawsze witam się- hallo dziewczynki , jak sie czujecie??? poczym licze wszystkie, patrze gdzie są- a w porzo ruda w kapciu, czarna pod kaloryferem... gdzie łysa,,, w domku.. matko jak się wystarszyłam , siedziła jakas skulona, oczy zamknięte!!!! mało zawału nie dostałam :glowawmur: a ona tylko... spała :nie_powiem:
ja mam jakąs traume już, i długo miec będę,,,
mały rozrabiaka Grusza :D

Obrazek

Obrazek

Re: *Zuzia, Myszka , Gruszka* i tymczaski :)

: 28 lut 2015, 21:24
autor: Nikodemcio
Gruszka to najładniejszy łysolek jakiego widziałam, na prawdę :love:
Ja pamiętam jak był Shizune, staruszek straszny i w zasadzie każdy dzień w pewnym momencie mógł być jego ostatnim. Za każdym razem jak tylko przysnął albo się położył był bezczelnie szturchany paluchami ze wszystkich stron, bo cała rodzina panikowała, ze zdechł. Zawsze później patrzył na nas z wyrzutem, ze mu drzemkę skracamy. :lol:

Re: *Zuzia, Myszka , Gruszka* i tymczaski :)

: 28 lut 2015, 21:46
autor: porcella
Na tym drugim zdjęciu wygląda jak prawdziwe różowe prosię :-) Ślicznotka!

Re: *Zuzia, Myszka , Gruszka* i tymczaski :)

: 01 mar 2015, 0:02
autor: śliwka
Ja mam traumę po myszoskoczkach.. Były dwie jedna odeszła z przyczyn niewiadomych druga (prawdopodobnie sekcji nie było) ze starości bo była u nas ponad 3 lata..wstałam podeszłam do klatki żeby ją pogłaskać..była już sztywna :cry i w ryk :cry:
Andzia a mi brakuje Twojego wątku.

Re: *Zuzia, Myszka , Gruszka* i tymczaski :)

: 01 mar 2015, 9:17
autor: anuleczka
... mi też brakuje wątku Andzi. Nie ukrywam, że do pewnego momentu inspirowałam się jej aranżacją klatki i zawsze taką chciałam mieć :ups: nie wierzę, że to napisałam :neener: Tyyyy Andzia, wracaj do nas 8-)

Re: *Zuzia, Myszka , Gruszka* i tymczaski :)

: 01 mar 2015, 20:59
autor: jolka
wreszcie wróciła.. nasza służaca, ile mamy czekać, cały dzień w pracy?? skandal, a żarełko w miskach się skończyło!!! czekałyśmy jednak, bo co za wybór?, żeby to było ...przedostatni raz :redface:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

połazimy troche i idziemy lulu :mrgreen:

Obrazek