Musiał się ostro nawąchać.. Taki rozanielony teraz!
Re: Moje kochane świnki (po)morskie..
: 06 mar 2016, 21:06
autor: silje
Coś wciągnął- to pewne . Bez powodu tak się świnia nie uśmiecha.
Re: Moje kochane świnki (po)morskie..
: 06 mar 2016, 21:20
autor: porcella
To szczytowe osiągnięcie świńskiej mimiki
Re: Moje kochane świnki (po)morskie..
: 06 mar 2016, 21:50
autor: balbinkowo
Ooo... jak dla mnie to szczytowe osiągnięcie świńskiej mimiki zaprezentowała kiedyś Tosia od Siuli
Spójrzcie...
Ale Twój chłopak miał odlot, bez dwóch zdań
Re: Moje kochane świnki (po)morskie..
: 06 mar 2016, 22:05
autor: silje
Ale uśmiech cudny
Re: Moje kochane świnki (po)morskie..
: 06 mar 2016, 22:11
autor: porcella
Ten Tosiowy odlot był na burakowym wspomaganiu
Re: Moje kochane świnki (po)morskie..
: 09 mar 2016, 19:35
autor: Katia69
Jak Król Lew ?
Dużo schudł?
Re: Moje kochane świnki (po)morskie..
: 10 mar 2016, 10:21
autor: silje
Nieee.. jakieś 100g i na razie więcej nie chudnie. Zachowuje się normalnie, choć trochę się czochra za mocno. Król Lew we własnej osobie: Wałkoń Simon Wałkoń Biszkopt Miś Polar(ny) Czego? Biszkopt znowu Figlarz
Re: Moje kochane świnki (po)morskie..
: 10 mar 2016, 10:27
autor: martuś
Jaki język na ostatniej fotce
Lesiu cudnie wygląda Tak już było z nim nieciekawie a teraz wygląda jak prawdziwy Król Lew!