Strona 16 z 42

Re: Tasia i Robin :)

: 29 sty 2016, 11:23
autor: Yvon
Super mieszkanko :jupi:
Moje świnki robią taki bałagan :) Ja robię zdjęcia przeważnie po sprzątaniu :) kiedyś dam zdjęcia przed sprzątaniem. Czyściutko jest z pół godziny. Właściwie załatwiają się do kuwety, ale wszystko rozrzucają... podobnie jak ja czasami porozrzucam ubrania po meblach. Hahahaha...
Nawet na rowerze potrafią wisieć jakieś bluzki :glowawmur:

Re: Tasia i Robin :)

: 01 lut 2016, 16:18
autor: Oldzah
Tasia upatrzyła sobie legowisko :)
Jak śpi to tylko w nim :)
Obrazek

Re: Tasia i Robin :)

: 01 lut 2016, 19:36
autor: Asita
Oj jakie słodkości :love:
Mój Żurek, jak śpi, to też tylko w jamce...albo czasem też w norce na dole....albo także właściwie w tunelu na sianku...albo jeszcze kiedy indziej na sianku obok jamki :laugh:

Re: Tasia i Robin :)

: 03 lut 2016, 9:43
autor: Oldzah
Tak dla sprostowania ;) domniemana koleżanka dla Tasi i Robin okazała się dorodnym samcem :laugh:
Oto jego wątek:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =11&t=5893

Nie wiem jak przez 4 lata posiadania świnki można nie zauważyć że ma jajeczka i raczej to nie jest samiczka :shock:

Nic to może się nadarzy inna okazja :)
Tasia ostatnio trochę miała problemy zdrowotne, dzisiaj kolejna wizyta kontrolna, ale poprawa jest, je ładnie, przybiera na wadze, bobki jeszcze nie do końca takie jak wcześniej ale już ładniejsze.

Re: Tasia i Robin :)

: 03 lut 2016, 10:20
autor: Asita
Ale jak to? Nie wiedzieli, że faceta mają? :shock:
Swoją drogą, może Balbi go sobie zatrzyma :nie_powiem: :lol:

Re: Tasia i Robin :)

: 03 lut 2016, 10:23
autor: Oldzah
Właśnie nie. Na umowie przekazania wpisali samica. Dopóki balbinkowo nie zajrzała jej/mu pod podwozie :D i taka niespodzianka :laugh:

Re: Tasia i Robin :)

: 03 lut 2016, 19:34
autor: Oldzah
Dzisiaj obie były u weterynarza.
Tasia już całkiem dobrze, musmy tylko obserwować i ważyć, więc już ulżyło :)
Robinka miała mały zabieg wycięcia prypcia, więc jeden szew jest ale po za tym wszystko z nią dobrze :) za tydzień jedziemy zdjąć szew :)

Re: Tasia i Robin :)

: 03 lut 2016, 20:38
autor: balbinkowo
Asita pisze:Ale jak to? Nie wiedzieli, że faceta mają?
Swoją drogą, może Balbi go sobie zatrzyma
Ojj tam, w sumie te świnie to są bardzo dziwaczne zwierzęta... nigdy nie wiadomo co tam mogą mieć lub nie mieć dziewczynki pod podwoziem :szczerbaty: :lol:
A ja dziękuję bardzo, ale z moja alergią nie zamierzam się więcej doświniać :levitation: A jak na złość wpadają mi w ręce co jakiś czas same fajne samce :roll:
Oldzah a co to jest prypcia (nie wiem jak to się odmienia)? :nie_powiem:

Re: Tasia i Robin :)

: 03 lut 2016, 21:28
autor: Oldzah
balbinkowo pisze: Oldzah a co to jest prypcia (nie wiem jak to się odmienia)? :nie_powiem:
Prypeć to taki skórny wyrostek, ja to tak nazwałam :D

Re: Tasia i Robin :)

: 03 lut 2016, 21:32
autor: balbinkowo
Oldzah pisze:
balbinkowo pisze: Oldzah a co to jest prypcia (nie wiem jak to się odmienia)? :nie_powiem:
Prypeć to taki skórny wyrostek, ja to tak nazwałam :D
Takie coś jak sie robi przy łapce z martwego naskórka? Czy to o coś innego chodzi? :think: