CAVIARNIA

nuna923 pisze:Czy Veverek jest nadal do adopcji ? Chętnie go adoptuję

Tylko Veverek do adopcji z kuzynem

No i nastąpiły nagłe zawirowania w adopcjach, a co za tym idzie...od dziś chłopaki mają swoich Dużych z młodym Dużym i kotełem
Takie niespodzianki tylko w kujawsko-pomorskim

Chyba było ciężko Ciotce Joance rozstać się z chłopakami, co? tyle czasu u Ciebie spędzili! Ale super, że bydgoskie świnki rosną w siłę

Mamo Joanko, obiecuje że chłopaki będą szczęśliwe. Zrobim, co możem

Chłopaki są boskie. nigdy nie myślałam, że będę miała takie przystojne prosiaki od swoimi skrzydłami Będzie im dobrze z nami.
Koteł się zapoznał i stracił zainteresowanie... Zresztą chłopaki nie bardzo przejęły się obecnością kotki. Olewka totalna.
Honzik, trochę jeszcze wycofany, ale Veverek rządzi! gada, tuli się, nawet wlazł mi dziś we włosy i się tam zadomowił. Chłopaki byli na wybiegu, pojedli, popili i poszłi spać chyba mieli dzień pełen wrażeń - tak jak my

jest cudownie

Bossko Wiedziałam, że Luna nie zrobi żadnej krzywdy. Kochana kicia

Katiusha też byłam raczej spokojna. ale zawsze jest ta niepewność. na noc na wszelki wypadek ją wykurze z pokoju i zamknę młodemu drzwi
Kocia jest kochana. Będą jeszcze kiedyś razem się tulkać z chłopakami.

A chłopaki wzbudzają nawet zainteresowanie spore u moje męża co chwilę zagląda do pokoju hehehehe i sprawdza czy z chłopakami oki. A raczej ma zdystansowany stosunek do zwierzaków .

Wujkowie Veverka i Honzika, Sonet i Limeryk, jutro jadą do domu. Szczęśliwy tydzień dla tej rodzinki - został tylko Dziadek chłopaków i jeden wujek u speedy.... Spore to drzewo genealogiczne

Mam nadzieję, że Sonet i Limeryk już zadomowili sie w swoim nowym domku

Honzik i Vever chyba sa szczęśliwi u nas. Wczoraj na wybiegu biegali, skakali, potrząsali główkami i wydawali z siebie mnóstwo dźwięków - gadułki Honzik, jeszcze ostrożnie, raczej ucieka przed ręką, ale pod wpływem Veverka jest coraz śmielszy. Jeszcze nie czerpie wielkiej radości z przytulania i głaskania, ale liczę, że to kwestia czasu. Vever natomiast ciekawski i hasa po wybiegu, w tunelach z kartonu i sam przychodzi na kolana Honzik widząc to wszytko, zachowując ostrożność, też wesoło podskakuje i podąża za Veverem.

Pozdrawiamy!

Się chłopaki wspaniale rozkręcają!

Hej. Czy ten wątek moich chłopaków mogę zachować i prowadzić jako ich wątek po adopcji, czy powinnam też założyć nowy?