CAVIARNIA

kiedyś może wreszcie dasz je osobiście, co, ciotka?

porcella pisze:kiedyś może wreszcie dasz je osobiście, co, ciotka?

no mam nadzieję

i co tam u naszej niepowtarzalnej Pary!?

On - 1004,
Ona - 1260.

Czarna rozpacz. Loczek juz na stale wylatuje z warzywami na wybieg.

Bardzo stabilna waga

Pół dnia spędzili dzisiaj na wybiegu - rano wypuściłam, dalam garść siana i poszłam. Wróciłam, siano zjedzone, Entropia leży pod stołeczkiem, Loczers cyrkuluje naokoło. No to jak ona ma schudnąc, jak kupra nie rusza, ja się pytam?

Ostatnio mam ten sam problem z Kaflem.Waży tyle co Entropia ,a nie ma futra Martwię sie o nią. Musiałabym odseparowac od stada bo wszystkim wszystko wyjada i malo sie rusza-no chyba że do miski

A może trzeba rozłożyć tą garść siana na małe kupki i daleko od siebie, może na podwyższeniu itp. zawsze to jakiś ruch...

Chyba po prostu ona tak ma. U nas to samo .Połowa stada gruba, połowa chuda. Buda dokarmiania na boku i nadal chuda. Gruba na diecie i nadal gruba.

Może rzeczywiście tak ma? a być może pamięta wciąż tamte straszne - pełne głodu czasy?
Od samego początku kibicuje Entropii Teraz jest jeszcze ładniejsza jak dla mnie .. Pięknie się prezentują z Loczkiem..