CAVIARNIA

super pomysł

O matko, jakie cuda, dawno do Was nie zaglądałam, bo sama nie wiem w co ręce włożyć dosłownie... Super maluszki. Bardzo mocno kciukam za kruszynkę Będzie dobrze

Mam nadzię, że Aisiwarg dłużej pożyje, bo bardziej kochany/a to już być nie może.

Co tam dzisiaj u mamy i maluchów?

O rany! Ale świetny pomysł z tymi imionami! Aż ja się wzruszyłam jak czytałam je od końca, chociaż mnie to bezpośrednio nie dotyczy. Super!
Wszystkie maluchy cudne, ale Teplup...

Anula pisze:Co tam dzisiaj u mamy i maluchów?

Wszystko w porządku! Raniutko było karmienie najmniejszego, teraz kolejne. Malutki waży 48g, a to oznacza, że przybrał Już sam sobie wyszukuje cyca i się przystawia. Ja tylko biorę mamę i jego na legowisko.
Grobcia waży 852g. I jest biedna, umęczona na maksa, nie ma też za dobrego apetytu. I dużo się drapie. Wzięłam już włosy i naskórek do badania, dziś idziemy z Czesiem do naszej wetki to przy okazji to zobaczymy.
Reszta dzieciaczków super, podjadają sianko, płatki owsiane, cykorkę. Maluch też cykorię lubi.

Edit: Mleko nie leciało i dopiero mały je teraz jak reszta pobudziła laktację.
"Mamusiu siedź tu, będę jadł"

anmitsu pisze: Teplup
Waga w 3 dniu życia: 83g

Przez parę dni nie wchodziłam zobaczyć co u Grobelki (wiedziałam wprawdzie, że urodziła i maluszki widziałam), ale choroba Króla Juliana mnie całkowicie pochłonęła. A przed chwilą dzwoniła do mnie Kimera i powiedziała mi o imionach, które nadałaś maleństwom. Wzruszyłam się niesamowicie. A jeszcze bardziej, kiedy zobaczyłam, że Teplup jest coronecikiem.
Dziękuję, anmitsu.

Pulpecja pisze:
Przez parę dni nie wchodziłam zobaczyć co u Grobelki (wiedziałam wprawdzie, że urodziła i maluszki widziałam), ale choroba Króla Juliana mnie całkowicie pochłonęła. A przed chwilą dzwoniła do mnie Kimera i powiedziała mi o imionach, które nadałaś maleństwom. Wzruszyłam się niesamowicie. A jeszcze bardziej, kiedy zobaczyłam, że Teplup jest coronecikiem.
Dziękuję, anmitsu.

Bardzo miło mi to czytać.
Najpierw miałam ten nieśmiały pomysł i odwróciłam imiona świnek Cynthii. Później całej piątki forumowych świnek, które odeszły niedawno. Ale nie przypuszczałam, że Grobcia urodzi piątkę. Uważałam to za niemożliwe. Myślałam o połączeniu fragmentów imion, które wyszły. Ale jak je zobaczyłam, siedzące w tej norce, 5 małych paproszków... To już nie było odwrotu.
A coronecik musiał zostać Teplupem. W końcu korona do tego zobowiązuje.

Może one wiedziały,ze ma ich być 5-tka

Chocolate Monster pisze:Może one wiedziały,ze ma ich być 5-tka

No i jak miałam ich tak nie nazwać?