CAVIARNIA

Porcella jest wszechstronnie wszak utalentowana. Limeryk jest rewelacyjny, chyba wydrukuję, oprawię i na klatce powieszę

sosnowa pisze:Porcella jest wszechstronnie wszak utalentowana. Limeryk jest rewelacyjny, chyba wydrukuję, oprawię i na klatce powieszę

Właśnie taki się urodził

Koniecznie wydrukuj ładnie i opraw. A w tle niech będą warzywka od Joli

Tak będzie.
warzywka od Joli są tak apetyczne, że sama bym zjadła

Poproszę o poprawienie zdjęcia, bo chętnie bym zobaczyła złotko

Wszystkiego świńskiego chłopaku

joanna ch pisze:porcella, a skąd zacięcie do limeryków?

Po córce. I Edwardzie Learze ofkors.
No i cos trzeba robic w chwilach nudnych a wymagających spokoju, jak szkolenia, zebrania, kursy... zaraz odświeżę temat poetycki w watku pontusowym http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... 78#p310078

zachęcam do kontynuacji

A już myślałam że po książkach Musierowicz ale nie trafiłam

A chętnie, chętnie

100 świńskich lat dla Geralcika .

porcella pisze: obrazków nie widać...

dla Jubilata limeryk sprośny:

Raz pewien świń z Gocławka
zwęszył gdzie miękka jest trawka
i do panien czuł miętę
chociaż jaja miał cięte
ten świń kosmaty z Gocławka

Wiesz bardzo twórczy
Kochany, żyj nam 100 lat

Wrzuciłam ponownie zdjęcie Geralta z lat młodości.
Odyniec waży już 1090 , jest tak umięśniony, że jak go wyciągam z klatki to mam wrażenie, że za moment mi się wyrwie, skoczy, przeleci przez pokój i wyląduje na klatce z narzeczonymi Ewidentnie się sposobi.

Dziewczyny zajadają się sieczką Ultra Grass, to jest praktycznie ich główna strawa obecnie. Minimalnie dodaję CC, dr Wyka twierdzi, że w nowym składzie nadaje się dla cukrzyka. Czasem ciut trovetu. No i oczywiście dozwolone zielone, niestety między cukrzycą a piaskiem i kryształami w moczu to już niewiele zostało. Odpadła nam papryka ale szczęśliwie nie cykoria
Ekipa zwierzęca zdrowa tfu tfu, natomiast człowieki płci żeńskiej padły na grypę jelitową, dziś w nocy Burakura miała dobrze ponad 39 stopni. Ja też szkoda gadać.
Został się ino TŻ.