CAVIARNIA

Wyrko sobie sama uklepała Co odwróciłam jamkę, to ona z powrotem lądowała do góry dnem. W końcu wyleciała pod poidełko, gdzie się totalnie zalała i poszła do prania. Oczywiście jamka, nie Mała

Uleńko! dozgonnie i na żądanie! Nie wiem, czy kiedykolwiek zdołam się odwdzięczyć...

Staliśmy grupowo nad klatką z Małą i robiliśmy grupowe oooohhhh, bo się rozkładała. Z częstotliwością jedno ooohhh co 10s. Ale się zasłodziliśmy Jesteśmy nienormalni

Jaka cudna! Cieszę się jak głupia, jakbym sama się doświniła.
Czerwone oczy jak się pokocha, to już na wieki. Też kiedyś miałam obiekcje, teraz nawet nie pamiętam jakie :lol:i jeszcze himalaya

biała.. samiczka..

no.. ale śliczna.. i rozczochrana

urszula1108 pisze: Ale się zasłodziliśmy Jesteśmy nienormalni

u nas od tygodnia nawet przez chwilę TV nie był włączony.. jak już jesteśmy w domy, to się gapimy na świnie

Małpiszony zapewniają różnego rodzaju atrakcje: Ai gryzła klatkę tak, że spać się nie dało, a Mała wyciągnęła rurkę z poidełka i zalała klatkę

U Ai wyhodowano:
- Corynebacterium spp. (10^4 cfu/ml)
- Streptococcus viridans (10^4 cfu/ml)
Na trzy tygodnie antybiotyk.

Panny już połączone?

Biedna Ai Ale wiecie co się kryje w pęcherzu i wiadomo czym to leczyć.

Przez weekend ja byłam w Warszawie. Siostry niestety spróbowały łączenia, na terenie Świństewek i było ono nieudane => Mysza i Mała Mi cykały na siebie i się atakowały. Szczerze mówiąc, jestem zła Teraz jak tylko się zobaczą, to Mysza się jeży i trzaska zębami, a Mała Mi nie pozostaje dłużna. A rozmawiałam z siostrą, by łączenie zostawiły na czas, aż wrócę do domu Ja to wogóle byłam zdania, że łączenie należy odłożyć, aż Myszy ściągną szwy i będzie zupełnie wygojona i trochę odetchnie po zabiegu.

Przez weekend spędzony w Warszawie zapomniałam o Aikowych urodzinkach. Ai wczoraj skończyła 5 lat

Dla Aiki bukietu z trawy i zdrówka! Dla Myszy szybkiego gojenia ran, a dla wszystkich świętego spokoju i zgody w świńskiej zagrodzie!

Dacie radę.
A mojej faworycie wszystkiego najpyszniejszego i pójścia bakterii i innych paskud w cholerę i na zawsze! No i: dziesięć lat, dziesięć lat, niech żyje żyje nam! NIEEEEEECH ŻYYYYYYYYJE NAAAAAAAAAAAM!