Ale wariat z niego, lata jak przeciąg, gryzie, drapie, wspina się po nogawce... ojj, szaleje. A strachliwy, przed świniami w klatce zwiewał

Yay, w hostelu jest Wi -Fi

Moderator: pastuszek
kurcze.. jak tak to przeczytałam.. to aż sama się sobie dziwię, że nie bałam się ich swego czasu głaskaćmartuś pisze:skoro są zamknięte w więzieniu to muszą być baaardzo groźneDo tego Balbi ma bliznę więc lepiej się nie zbliżać