Strona 17 z 19

Re: Elza zamieszkała u Paoli w Lublinie

: 24 paź 2014, 18:11
autor: paola
Panny siedzą na razie rozdzielone, więc nie mam komu zdjęć robić ;) Elzę (bo w nowym domku Elzą pozostanie - bardzo spodobało mi się to imię) bardzo ciągnie do starszej koleżanki, ciągle się wspina i próbuje dostać do drugiej części klatki, raz nawet udało się jej przeskoczyć przegródkę :shock: Lunie się to raczej nie podoba, więc musimy poczekać ze wspólnymi wybiegami. Za to przy mizianiu przytulają się do siebie jakby były starymi znajomymi :) Tymczasem Elza na kolankach rozciąga się do nieprawdopodobnych długości stając się świnko-jamnikiem :lol:

Re: Elza zamieszkała u Paoli w Lublinie

: 24 paź 2014, 18:39
autor: porcella
Bardzo się cieszę, że została Elza, to na cześć lwicy z afrykańskiego buszu oczywiście, bo raz, że warczała na mnie na początku, taka dzielna, a dwa, że trochę grzywiasta ;). Mam teraz u siebie trzymiesięczną Puchatkę, która jest niewiele mniejsza, niż Elza, więc nawet, jeśli wczesna ciąża i karmienie maluchów wyczerpały ją, to na pewno jeszcze urośnie. No i miała tyle stresów, tyle zmian, potrzebuje ciszy, spokoju i czasu.
To jak? Na kolanach grzeczne, a potem się ganiają? Zamieniasz je miejscami?

Re: Elza zamieszkała u Paoli w Lublinie

: 24 paź 2014, 19:58
autor: paola
To taki łobuz z niej? W takim razie u mnie się jeszcze nie zadomowiła, bo jak przechodzę koło klatki to szybciutko chowa się pod hamaczek. Wynalazła też sobie półeczkę w słupku, którą dziś oznaczyła jako swoją :roll:
Jeśli będzie jadła tak jak do tej pory to na pewno jeszcze urośnie, wsuwa wszystko aż miło patrzeć.
To Lunka jest złą gospodynią. Jak Elza zbliża się do niej (w celach pokojowych) to ta nieruchomieje, potem zaczyna wydawać dźwięki, których u świnki do tej pory nie słyszałam, Elza podskakuje, Luna zaczyna ją gonić i kończy się to nieciekawie. Miejscami zamieniam, ale chyba im o nie przeszkadza, bo zachowują się bardzo swobodnie.

Re: Elza zamieszkała u Paoli w Lublinie

: 13 lis 2014, 18:29
autor: porcella
Niestety, świnki się nie dogadały, Elza prawdopodobnie wróci...

Re: Elza zamieszkała u Paoli w Lublinie

: 13 lis 2014, 22:32
autor: joaś
Co ja widzę... Czyli jednak Luna nie zaakceptowała koleżanki? Jejku, jak szkoda, że Elza musi dalej szukać :sadness:

Re: Elza zamieszkała u Paoli w Lublinie

: 13 lis 2014, 23:21
autor: porcella
Jeszcze nie ma decyzji, ale wszystko na to wskazuje. Moze Meg coś wymyśli?

Re: Elza zamieszkała u Paoli w Lublinie

: 14 lis 2014, 15:28
autor: sosnowa
Oj, to kiepsko, a taka to fajna świnia jest i przytulaśna. Dziwne to, że na kolanach ok, czyli zazdrości nie ma, tylko o terytorium idzie? :think: :idontknow:

Re: Elza zamieszkała u Paoli w Lublinie

: 14 lis 2014, 19:14
autor: porcella
Podobno już nawet przez kraty trzaskają paszczami.

Re: Elza zamieszkała u Paoli w Lublinie

: 15 lis 2014, 20:07
autor: nana81
Porcella trzymaj kciuki z całej siły bo jak dobrze pójdzie to w tym tygodniu Elza przyjedzie do mnie a jeśli tylko dogada się z Prawą i Lewą to zostanie. Mąż jeszcze o tym nie wie ale ponieważ będę znacznie powiększać klatkę a Elza to ulubiona postać z bajki mojej córki to ciężko będzie oddać ;)

Kciuki, kciuki i jeszcze raz kciuki bardzo Was proszę. Jutro wieczorem wracam do domu i w poniedziałek pogadam z Myszadorą i Meg. Coś razem wymyślimy.

Re: Elza zamieszkała u Paoli w Lublinie

: 15 lis 2014, 20:47
autor: paola
Tak, chodzi o terytorium. Jak Elza zjawia się w pobliżu Luny to Lunka zaczyna szczękać zębami, nieruchomieje, a potem zaczynają się latające świnki... tak jest na wybiegu, przez kratki zachowuje się podobnie.
Dlatego bardzo żal mi oddawać Elzę, bo jest naprawdę kochana, tak słodko rozciąga się na kolanach... :(