dortezka pisze:AniBanani pisze:Dziewczyny, przecież zawsze jest na imprezie ktoś, kto wszystko pamięta... kierowca

ano tak..

Niestety nie, jechaliśmy pkp

podzwoniłam po ludziach, ale nikt nie ma pojęcia co się stało

. Impreza świetna, 3ur Vin Diesla

Trudno

nie pierwsza i nie ostatnia
W niektóre miejsca to mam wrażenie, że się teleportowaliśmy
Dobra, teraz trochę o Szkatule

Wydaje się być zadowolona, bo cały dzień sobie biega po pokoju. Nawet rozwala się na środku z kopytami, a wszystko sprzysięgło się dziś przeciwko mnie...wylała się za tapczanem!

i była z tego tak samo dumna jak ten pamper na gifcie

(chyba wiedziała, że nie zdążę jej przegonić), kot wpadł do domu na chwilkę...tylko żeby

na dywan i musiałam oczywiście zejść na dół (a trochę mi to zajęło) i sprzątnąć, choć moje ruchy są ograniczone do minimum i przypominają bardziej wegetację
Wielkie wejście i równie wielkie zdziwienie
Widok z góry
Ostrożności nigdy za wiele

, a przecież to jej własna klatka
Pokaż kotku co masz w środku
hmmm pyszności
Ale to wszystko męczące
