Strona 17 z 26

Re: 13 na koniec lipca. Nadal leczone. Jeden za TM.

: 14 sie 2015, 9:12
autor: sosnowa
Fajne są.

Re: 13 na koniec lipca. Nadal leczone. Jeden za TM.

: 14 sie 2015, 9:15
autor: porcella
Mamy 4 samczyki i 9 samiczek. siedzą w trzech klatkach. Ale oczywiście można/trzeba podzielić bardziej.
jak wyglądamy teraz z DT - czyli kto sie zgłasza? Trzeba zaktualizować, w stosunku do pierwotnych ustaleń (w 1 poście);
które były takie:
"
Kasiak83 - 2 szt (chłopcy raczej)
Natalinka - 2-4 dziewczynki (klatka 120)
Hawerowa - miejsce w 120 dla dziewczynek (transport do Olsztyna)
Danka Pawlak - 4 szt. chlopców - po 8 sierpnia :buzki:
Lilith88 - 2 chłopców
Patic6 - 2 chłopców ?"

Re: 13 na koniec lipca. Nadal leczone. Jeden za TM.

: 14 sie 2015, 9:27
autor: Natalinka
Bardzo się śliczne! :love:

Re: 13 na koniec lipca. Nadal leczone. Jeden za TM.

: 14 sie 2015, 9:28
autor: Lilith88
Ja jak najbardziej dalej czekam na dwa samczyki. Patrycja jest teraz nieosiągalna bo na urlopie ale ona chyba pisała że ma potencjalne DS i jak wyjeżdżała to pisała mi że czeka na nie i żeby dać jej znać jakby co tylko że zapomniała że ja nie mam jej nr tel.

Re: 13 na koniec lipca. Nadal leczone. Jeden za TM.

: 14 sie 2015, 9:32
autor: Natalinka
Moje zgłoszenie nadal aktualne - w 120 spokojnie zmieszczą się cztery małe pięknoty płci żeńskiej (jest opcja wybiegu jak najbardziej nadal mimo mniejszego metrażu). Jeśli byłby jakiś problem - bo widzę, że więcej DT może chłopaków przyjąć - to dam jakoś radę i z większą liczbą panien.

Będzie wiadomo dziś, czy można porywać?

Re: 13 na koniec lipca. Nadal leczone. Jeden za TM.

: 14 sie 2015, 11:46
autor: kasiak83
Ja u mnie czeka 80-tka i opcja bieganie po trawie w chłodniejsze części dnia. Mam 3 swoich chłopaków, więc wolałabym chłopców, ale dziewczyny też w razie co znajdą kąt, najwyżej będą w inny pokoju niż panowie na wszelki... Nie jestem pewna, czy dziś dam radę po towarzystwo ewentualnie podjechać, nawet gdyby można było, ale jutro już bez problemu.

Re: 13 na koniec lipca. Nadal leczone. Jeden za TM.

: 14 sie 2015, 21:55
autor: porcella
Kochani kandydaci na DT - mamy problem.

Te świnki nie mogą się stykać z innymi świnkami, ponieważ, chociaż zostały wyleczone, to mogą (nie muszą) pozostać nosicielami świnkowej chlamydii (chlamydia caviae).
Nie zarażą człowieka, psa, kota, nawet chomika, ale mogą (nie muszą) zarazić inną świnkę.
Nie mogą mieć wspólnych wybiegów, nie mogą być łączone z innymi - nie z tej grupy. Prawdopodobnie będą żyły długo i szczęśliwie, bo pięknie rosną, a infekcja chlamydią, usadowiona w spojówkach, została wyleczona.
Nadają się do adopcji - ale pod takimi właśnie warunkami, że będą jedynymi świnkami w domu.
Opieka nad nimi w domu tymczasowym jest mniej więcej taka, jak nad świnkami z grzybicą - tyle, że nie potrzebują żadnych leków.
Potwierdźcie - czy podtrzymujecie w tej sytuacji chęć tymczasowania tych maluchów.

Są do wzięcia od jutra - poza dwiema, które potrzebują jeszcze doleczenia.

Re: 13 na koniec lipca. Nadal leczone. Jeden za TM.

: 14 sie 2015, 22:22
autor: Lilith88
Ojj.. To ja nie mam jak :( Mam salon i sypialnie i w obu pomieszczeniach są świnki a w kuchni teraz latem jest za ciepło na klatkę, mam tam istną saunę. Teraz mi się smutno zrobiło :(

Re: 13 na koniec lipca. Nadal leczone. Jeden za TM.

: 15 sie 2015, 12:47
autor: porcella
Rozumiem.
Świnki są wyleczone, a ich nosicielstwo możliwe, tzn nie da się go wykluczyć, ale nie przesadzajmy z ostrożnością. Przez klatkę bakteria nie przeskoczy - jedyną drogą ewentualnego zakażenia są płyny ustrojowe, więc świnki muszą być w osobnych klatkach, wybieg bym robiła np. na kafelkach, które potem mozna umyć. Zwykła higiena (mycie rąk, sprzętów, pranie) wystarczy.
I NA PEWNO nie przenosi się na inne gatunki! To bakteria specyficzna dla świnki morskiej, co potwierdza cała dostępna literatura.

Re: 13 na koniec lipca. Nadal leczone. Jeden za TM.

: 15 sie 2015, 12:58
autor: basia M
oj ,to bardzo ciężko będzie znaleźć im DS :(

wszystko albo w parach , albo oddzielny pokój. ciężko będzie...