Re: Moje kochane nie-świnki :P ❤ poprawa Baccary, Bazylka ro
: 02 paź 2013, 12:44
No to dobre wieści - nareszcie 
Ropień goi się prawidłowo, nie ma już ropy i torbiel zarasta od dna
Mam jeszcze otwierać i przemywać ranę tak długo jak będzie się dało. Jeszcze przez 3 dni będzie dostawać enrofloksacynę - ale już doustnie. nadal też ma pozostawać na 'czystym' podłożu - materiał, papier.
Przy okazji tego, że mała od soboty siedzi w samli widzę, że lepiej funkcjonuje w mniejszej i płaskiej klatce niż w tej, gdzie była do tej pory. Chyba dam ją nawet na stałe do troszkę mniejszego i urządzonego w płaszczyźnie akwa, które też do umycia dam jeszcze radę wstawić do wanny i dezynfekować - bo kłopot jest z tą przetoką drogami rodnymi - chyba lepiej jej będzie, troszkę przytulniej i bezpieczniej dla jej zdrowia
No i nie będzie ciapek spadał z pięterka i z zabawek, co niestety ostatnio coraz częściej się zdarza - a aż skórka mi cierpnie na widok...
a tymczasem... Bazylka rośnie, ma już 17 dni



Ropień goi się prawidłowo, nie ma już ropy i torbiel zarasta od dna

Przy okazji tego, że mała od soboty siedzi w samli widzę, że lepiej funkcjonuje w mniejszej i płaskiej klatce niż w tej, gdzie była do tej pory. Chyba dam ją nawet na stałe do troszkę mniejszego i urządzonego w płaszczyźnie akwa, które też do umycia dam jeszcze radę wstawić do wanny i dezynfekować - bo kłopot jest z tą przetoką drogami rodnymi - chyba lepiej jej będzie, troszkę przytulniej i bezpieczniej dla jej zdrowia

No i nie będzie ciapek spadał z pięterka i z zabawek, co niestety ostatnio coraz częściej się zdarza - a aż skórka mi cierpnie na widok...
a tymczasem... Bazylka rośnie, ma już 17 dni


