Strona 163 z 196

Re: Puckowe futerka - dwa kosze, pies Ryszard i DT

: 21 kwie 2017, 15:42
autor: porcella
dwa metry pięciolinii

Re: Puckowe futerka - dwa kosze, pies Ryszard i DT

: 21 kwie 2017, 17:07
autor: sosnowa
Ja tu nie mogę wchodzić. Nie żyję :rotfl:

Re: Puckowe futerka - dwa kosze, pies Ryszard i DT

: 21 kwie 2017, 17:59
autor: Chocolate Monster
:rotfl:

Re: Puckowe futerka - dwa kosze, pies Ryszard i DT

: 21 kwie 2017, 18:04
autor: katiusha
:rotfl: :rotfl:

Re: Puckowe futerka - dwa kosze, pies Ryszard i DT

: 21 kwie 2017, 19:59
autor: lubię
Może ładną fugę do pasażu Rachmaninowa znaleźć? :think: Kurczę, nie wiem - w ogóle to mi to cukierniczo brzmi... To może czekoladowe metrum do tortu...?

Re: Puckowe futerka - dwa kosze, pies Ryszard i DT

: 21 kwie 2017, 20:45
autor: pucka69
A moim kolegom z pracy brzmi jak "podroby muzyczne" :lol:

Re: Puckowe futerka - dwa kosze, pies Ryszard i DT

: 21 kwie 2017, 20:52
autor: lubię
I tak wątek wrócił do kiszki :lol:

Re: Puckowe futerka - dwa kosze, pies Ryszard i DT

: 23 kwie 2017, 8:09
autor: sosnowa
Grzmiące Trzewia?

Re: Puckowe futerka - dwa kosze, pies Ryszard i DT

: 25 kwie 2017, 12:32
autor: pucka69
Krzyczał za mną elektryk przez pół ulicy:"Dzień dobry pani Małgosiu"
"No dzień dobry"
"Jak tam lampy, świecą?"
"Jak mają świecić skoro nie był pan ich wymienić?"
Zacukał się i pewnie pożałował że tak mnie pozdrawiał przez pół Marszałkowskiej, ale zaraz świetnie wybrnął:
"To kiedy pani dotrze do pracy? No bo lepiej żeby pani była, prawda?"
Nie no jasne, żeby on obejrzał lampy jestem wprost niezbędna. Powaga oglądania lamp tego wymaga.
"Będę za 15 minut"
"Ok, to będę"
Rzecz się działa o 9.50. Jest 13.30 i ... :laugh:

Re: Puckowe futerka - dwa kosze, pies Ryszard i DT

: 25 kwie 2017, 12:58
autor: sosnowa
:laugh: