Re: Balbi i Fiona czyli poczochraniec i ulizaniec ;)
: 03 sie 2016, 7:22
autor: Asita
Tego nie wie nikt
Re: Balbi i Fiona czyli poczochraniec i ulizaniec ;)
: 05 sie 2016, 7:19
autor: Asita
Re: Balbi i Fiona czyli poczochraniec i ulizaniec ;)
: 05 sie 2016, 8:27
autor: balbinkowo
Dzięki Asita
No i co, nadal utrzymujesz że Żurek i Miecio nie są miziakami?
Re: Balbi i Fiona czyli poczochraniec i ulizaniec ;)
: 05 sie 2016, 8:39
autor: Asita
Żurek kiedyś za młodu był i owszem, ale teraz już nie...chociaż może gdyby mu dać jabłuszko do poskubania, to by się dał przekonać A Mietek to dzikus Dziż stał na schodkach i pożerał poręcz...taki był głodny...Teraz się boję, że go brzuszek będzie bolał, chociaż to drewniane...
Re: Balbi i Fiona czyli poczochraniec i ulizaniec ;)
: 05 sie 2016, 10:31
autor: Chocolate Monster
Śliczne masz te prośki
Re: Balbi i Fiona czyli poczochraniec i ulizaniec ;)
: 06 sie 2016, 20:20
autor: dortezka
zazdroszczę takiego miziania panów
Balbi!! spóźnione ale wszystkiego naj naj! Zawsze pełnego brzusia, najlepszych kąsków i Dużej obok
Re: Balbi i Fiona czyli poczochraniec i ulizaniec ;)
: 06 sie 2016, 21:26
autor: balbinkowo
Przyjmuję w imieniu Balbinki, przekażę jutro, bo wreszcie wracam do nich po wakacjach
Asita, na pewno nic mu nie będzie, moje nie takie rzeczy konsumowały
Re: Balbi i Fiona czyli poczochraniec i ulizaniec ;)
: 07 sie 2016, 20:47
autor: Asita
I jak tam po powrocie? Dziewuszki tęskniły?
Re: Balbi i Fiona czyli poczochraniec i ulizaniec ;)
: 08 sie 2016, 7:01
autor: Assia_B
Pewnie, że tęskniły Za taką Dużą
Re: Balbi i Fiona czyli poczochraniec i ulizaniec ;)
: 09 sie 2016, 22:15
autor: balbinkowo
Yyy, tak szczerze, to nie wiem czy tęskniły, bo babcia im niczego nie szczędziła, ani nie ograniczała... zaokrągliły się jeszcze te moje kulki na babcinym wikcie (o ile to możliwe)
Ooo, tu dowody... wczoraj i dziś trawingowały aż miło