Re: Przyjaciele Lorda Pontusa [*]
: 05 cze 2015, 19:29
Pozdrowię z przyjemnością 
Loczek z Bezylem u Martu.hy nie maja problemu z adaptacją, zwłaszcza Bezyl rozpoznał okolice.
Norniki u Joanny Ch, myślę, że zadowolone, choc one małomówne raczej, ale podobno jabłko biorą...
Ignac rządzi się po swojemu u Statlera.
Knedel w sanatorium na Powiślu
mogę jechać

Loczek z Bezylem u Martu.hy nie maja problemu z adaptacją, zwłaszcza Bezyl rozpoznał okolice.
Norniki u Joanny Ch, myślę, że zadowolone, choc one małomówne raczej, ale podobno jabłko biorą...
Ignac rządzi się po swojemu u Statlera.
Knedel w sanatorium na Powiślu

mogę jechać
