Re: Bunia, Majka i Blanka - świńska przyjaźń
: 18 lip 2015, 9:40
No przy mnie bardzo natarczywie ją ganiała, Majka piszczała i dyszała ze stresu. Ostatecznie zrobiłam tak że przygotowałam klatkę do rozdzielenia, zamontowałam poidła, itp ale na razie stoi otwarta i jest w świńskim użytku. Jak coś to wystarczy tylko delikwentkę wsadzić, klatkę odsunąć i zamknąć i już.
Ale na razie podobno nie ma takiej potrzeby, może się Blanka przeraziła nowego ustawienia kuwet czy coś
Podobnoż wczoraj spały nos w nos z Majką. Teżet czuwa.
Doba minęła dopiero a już tęskno za tymi kotletami włochatymi...
Ale na razie podobno nie ma takiej potrzeby, może się Blanka przeraziła nowego ustawienia kuwet czy coś

Doba minęła dopiero a już tęskno za tymi kotletami włochatymi...