Strona 169 z 428

Re: Ryan, Alfie,Diablo, Angelo & Lewis

: 29 cze 2014, 16:59
autor: ANYA
POdawanie lekarstw Ryanowi idzie mi coraz lepiej :jupi:
Dzisiaj jak juz go zlapalam to sam otworzyl pyszczek :jupi: mi tez z wrazenia pyszczek sie otworzyl. Oczywiscie nie zrobil tego bezinteresownie. Mialam bananka dla niego w nagrode. Skubaniec juz sie nauczyl, ze zawsze dostanie cos dobrego.

Re: Ryan, Alfie,Diablo, Angelo & Lewis

: 29 cze 2014, 17:46
autor: martuś
Super :jupi: U mnie też dziewczyny ładnie jedzą wszystkie lekarstwa ale później domagają się prasowanego groszku :lol: Najważniejsze, że Ryan ładnie pije leki i nie musisz z nim "walczyć" :ok: A już nie piszczy przy robieniu bobków?

Re: Ryan, Alfie,Diablo, Angelo & Lewis

: 29 cze 2014, 17:49
autor: Zaffiro
W sumie skoro Ryan jest takim dzielnym pacjentem to mu się należy nagroda :D :buzki:

Re: Ryan, Alfie,Diablo, Angelo & Lewis

: 29 cze 2014, 17:52
autor: Wiktoria
Spryciarz z tego Ryana :D
I przypominam o fotkach chomiczego basenu :lol:

Re: Ryan, Alfie,Diablo, Angelo & Lewis

: 29 cze 2014, 21:48
autor: ANYA
Martus - Ryan juz nie piszczy :D
Wiktoria - nie zapomnialam o fotach, tylko ze chomis wstaje jak ja juz ide spac tzn po polnocy

Re: Ryan, Alfie,Diablo, Angelo & Lewis

: 29 cze 2014, 21:54
autor: Miłasia
Ryan tak trzymać :D , dużo zdrówka prosiaczku :fingerscrossed: .
Chomiczek przepiękny :love:

Re: Ryan, Alfie,Diablo, Angelo & Lewis

: 29 cze 2014, 23:01
autor: Ann
Chomiczek ma świetne futerko, na zdjęciu w miseczce wygląda jak jakiś wepchnięty w miseczkę wacik :lol:

Re: Ryan, Alfie,Diablo, Angelo & Lewis

: 30 cze 2014, 20:42
autor: tosiulek2014
No, chomiś wymiata, dosłownie i w przenośni :laugh: , cudny jest, miałam za młodu 5 chomiczków, ale takiego umaszczenia nie widziałam. To chyba jakaś angielska odmiana :lol: , Ryanku, wracaj szybko do zdrowia i nie martw Dużej :buzki:

Re: Ryan, Alfie,Diablo, Angelo & Lewis

: 30 cze 2014, 21:38
autor: ANYA
Chomis dziekuje za komplementy.
Dzisiaj dalam mu gotowanego kurczaka to az mi wyrwal z reki :o tak mu zasmakowal. Kupilam mieszanke orzechow specjalnie dla niego ale polowe sama zjadlam :nie_powiem: a nie moge.
Ryan dzisiaj juz taki dzielny nie byl. Wczoraj otworzyl buzke chyba zeby sie skwasic albo pokazac jak nie lubi a ja glupia sie cieszylam ze on tak ladnie wspolpracuje :glowawmur:
Ale juz jest dobrze z nim. Musze tylko z nim posiedziec i upewnic sie czy te jadalne kupki wychodza bez problemu.
Za to Alf ma guza na doopce pod koniec tyg wybieram sie z nim do weta. Jak nie urok to...
Teraz siedze z dziecmi siostry bo ta zaslabla i jest w szpitalu. Mi sie chyba nigdy nie bedzie nudzic! Ciagle cos.

Re: Ryan, Alfie,Diablo, Angelo & Lewis

: 30 cze 2014, 21:44
autor: balbinkowo
Tak jak mówisz ANYA, aby i sie nie nudziło to takie rozrywki masz na co dzień ;)
Ale tak serio, to trzymam kciukasy za Alfa i jego guzka :fingerscrossed:
I cieszy mnie że z Ryanem jest coraz lepiej, buziaki i mizianko dla chłopców :buzki: