Złocisty miodek... malinka... bita śmietanka... truskaweczka... naleśniczek z dżemorem... mmm... Wicherek i Ziutek... W&Z... W + Z = WZetka... OK, znalazłam wymówkę, żeby pójść do cukierni... Że niby do tak rozkosznie słodkiego dueciku potrzebna jeszcze jakaś cukrowa dekoracja...
WZetka x2
A dla nas o ciastku pani nie pomyślała?
Hm, okrągłe i zielone, może być...
Eeej, kończy się! Szykuj natychmiast następne!
I gdzie ta przekąska? No?
Phi, widzę, że ktoś tu z nami gra w zielone...
Florek:
Ech, a ja znów czekam aż piasek przesypie się w klepsydrze i dostanę kolejne kropelki do oka...
A chętnie też bym kogoś... tzn. coś... popodgryzał... dobrego...
Ktoś wołał najsłodszego na świecie Naleśniczka? Powiedz, że nie budzisz mnie bez powodu...
Zapomnij, to będzie jedyne ostre zdjęcie jakie uda ci się dziś nam cyknąć...
Moje... moje... Nicek, grr... Goń się leszczu... Nie oddam...
Phi, jak złapię to nie puszczę, tak samo jak palec Dużego rano... No co? Nie może czasem się staruszkowi pomylić ręka z listkiem bazylii? Najważniejsze to przecież chwycić co dają i mocno trzymać... Za to po takim sparringu Nicek nie ma ze mną szans...
