CAVIARNIA

Psim swędem zalapałam się z Casanovą na usg do dra Marcińskiego. Dzisiaj - ktoś zrezygnował po prostu.
No i jest ewidentnie lepiej, więc jutro idziemy na pełny przegląd!
A opis z usg wklejam, bo robi wrażenie, naprawdę.

ZA pokaz na wybiegu! Za kartę informacyjną! Oby tak dalej!

Obejrzałam wszystkie filmiki. Chłopcy cudowni Młode świnki są takie nadpobudliwe, wszędzie ich pełno. I do tego cały czas gadają
Dużo wysiłku Cię kosztowało żeby w końcu zaczęli rosnąć i przybierać na wadze. Ale opłacało się

Po przeglądzie. Ronaldo - bez zastrzeżeń. zwarty, umięśniony, zdrowy - duży nie będzie, co zrobić.
Casanova - zęby lekko skorygowane, nie przerastają dużo, ani szybko, ale wymagały lekkiego przycięcia, konkretnie któryś z trzonowców po lewej chyba stronie. Nie można wykluczyć, że w miarę dorastania i stabilizacji równiez i zgryz się wyrówna, bo jest dużo lepiej, niż było.
Brzuszek nie jest taki zwarty, jak u kuzyna, ale wyczuwa się już jelita z normalną zawartością, a do innych elementów świnki przyczepić się nie można. Waga zbliżona do Ronalda, tak, że dobrze to wszystko rokuje.
Na razie suplementacja witaminą C i L-glutaminą nadal. Oj, nie będą szczęśliwi, oj nie...

Trallalalla

https://youtu.be/78R7W255xUc

Świrusy! Ale fajnie widzieć, jak urośli...

Casanova - 588g,
Ronaldo - 612g.



Po pół roku w DT podwoili wagę.

Sesja fajna tylko strasznie nakupczyli baaaardzo niewyjściowe tło.
Wrzucisz jakieś foty profilowe? knury w całej okazałości.

A może oni są tymi mniejszymi świnkami?? w sumie nie każda dobija do kilograma.

Nakupczyli, zgadza się, a jest to nakupczenie z jednego dnia! To się nazywa przemiana materii Aluzję wszakże zrozumiałam, następnym razem najpierw pozamiatam, jednak chłopcy postanowili zaszaleć na brudnym i po prostu nie mogłam się oprzeć. Dzisiaj mają czysto i się wylegują zupełnie niefotogenicznie
Profilowe rzeczywiście warto zaktualizować.
Przyłożę się do porządków pod koniec przyszłego tygodnia, obiecuję, wcześniej wyłącznie rzeczy niezbędne.

Oni są mniejszymi świnkami na pewno, ale też są świnkami pooperacyjnymi i popenicylinowymi. Dzięki temu lekowi żyją, ale skutki uboczne widać na nich bardzo dobrze. Problemy z wchłanianiem, niedorozwój jelit, słabsze zęby - dobrze, że tylko to

Właśnie, że bardzo wyjściowe! Są porządne boby- jest zdrowie!
Generalnie wszyscy udają, że ich świnie się nie wypróżniają. Same 'czyste' foty! Dobrze czasem bobka zobaczyć!