Szkoda pińjendzy. Przecież za równowartość łóżka mogę fundnąć świniom kolejną operację albo dwie Poza tym potem przy przeprowadzce gorzej to targać a nigdy nie wiadomo ile czasu gdzie pomieszkamy.
Jutro sobie skombinuje drabinę Albo Loczek go podsadzi.
Mój profesor powiedział mi kiedyś, że właściciele jamników dzielą się na tych, którzy z nimi śpią i tych, którzy się do tego nie przyznają
od środy, 26 sierpnia, mamy dwie śliczne panny: Fugę http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =11&t=5020 i Tomę http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =11&t=5124
Mieszkają sobie w klateczkach ustawionych na pudłach w małym pokoju, obwąchują się i rozmawiają sobie cichutko. Fuga się wykłada, Toma podskakuje.
Przywiozłam z działki trochę trawy, marna, bo marna, ale nic lepszego nie ma nad trawę - wiedzą to wszystkie świnki!
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery kontakt tylko porcella7@gmail.com