CAVIARNIA

Może coś z ząbkami

oby nie.. oby to chwilowe tylko

oj nieciekawie może z upału cierpi na brak apetytu oby tylko nie zęby

O 17 korekta ząbków.

Natasza pisze:O 17 korekta ząbków.

ojejjjj pilnuj Nataszko żeby po korekcie wziął się za jedzenie. Nasz Albercik był długo dokarmiany i w końcu nie wziął się sam za jedzenie.. bardzo tracił na wadze żeby to nie były te tylne zęby

oj tak zgadzam się z anuleczka, oby tylko nie tylne wiem doskonale jaki to poważny problem.....

i jak?

Na pewno będzie sam ładnie jadł! trzymamy kciuki

dortezka pisze:i jak?

Na pewno będzie sam ładnie jadł! trzymamy kciuki

oby tylko sam jadł bidulek kochany

Kochane, nie poszło tak jak wetka chciała. Mój Fiś na wziewkę jest odporny musiała co chwila nakładać maskę spowrotem. Tylne ząbki ma lekko do korekty ale na razie ejszcze mu nie przeszkadzają , problem jest z jednym ząbkiem po lewej stronie, udało się go trochę spiłowac , nie w 100%. Nie chcemy go na razie usypiac więc , dostał leki przeciwbólowe na dwa dni, + papkę do robienia herbi ... i w piątek kontrola jeśli poprawy nie będzie to o 17 zabieg . Wetka powedziała że widac że coś sobie skubał bo miał w pysiu więc on chęci ma ale ząbek go bolał mam nadzieję że już będzie mu lżej

Natasza pisze:Kochane, nie poszło tak jak wetka chciała. Mój Fiś na wziewkę jest odporny musiała co chwila nakładać maskę spowrotem. Tylne ząbki ma lekko do korekty ale na razie ejszcze mu nie przeszkadzają , problem jest z jednym ząbkiem po lewej stronie, udało się go trochę spiłowac , nie w 100%. Nie chcemy go na razie usypiac więc , dostał leki przeciwbólowe na dwa dni, + papkę do robienia herbi ... i w piątek kontrola jeśli poprawy nie będzie to o 17 zabieg . Wetka powedziała że widac że coś sobie skubał bo miał w pysiu więc on chęci ma ale ząbek go bolał mam nadzieję że już będzie mu lżej

Mój wet kiedyś powiedział, że skinny są bardzo odporne na wziewkę dlatego u niego na tzw żywca korygują. Albercika w dwóch trzymali a trzeci korygował, bo tyle sił miał w sobie. Co z tego jak opadał z sił, miętolił pokarm, wypluwał, chciał jeść a nie umiał echhhhh zeby tylko fisiu był bardziej chętny do życia niż nasz Albercik. Lakusia przy karmieniu trzeba było wręcz trzymać bo tak ciągnął strzykawkę, Alfik podjadał ze strzykawki chłopakom a był zdrów jak ryba FISIACZKU za Ciebie i Twoje zdrowe zęby mocno trzymam

Na razie nie ma znacznej poprawy, dziś do wieczora powinno zacząć się coś dziać. Jak nie to w piątek o 17 zabieg. dziś byłam jeszcze po herbicare i co 2 godziny mu podaje ok 5 ml. Zaczynam się martwic ale musi być dobrze. Dziś też dziewczyny czyli jagoda, bianka, peppa miały przegląd jest wszystko ok. Bianka miała usg jeszcze bo miała troszkę podejrzany brzuszek, i sprawdzili jej czy nie ma cyst ale wszystko ok. Trochę jakby piasku w pęcherzu, musi więcej pic.