Strona 180 z 351

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa [*]

: 08 wrz 2015, 21:26
autor: porcella
Knedel wykłada się i rogalikuje, laboranty skaczą, chlamydki o, przepraszam - Trzy Gracje - bawią się w berka.
Begonia pojechała pod Grodzisk Mazowiecki.
Przybyła Filippa.
Stan uświnienia utrzymuje się w górnej strefie stanów wysokich - 9 sztuk :-P :glowawmur:

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa [*]

: 09 wrz 2015, 5:36
autor: katiusha
Odwrotnie niż poziom wody w rzekach :roll: Filippa jest piękna :fingerscrossed:

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa [*]

: 09 wrz 2015, 7:33
autor: sosnowa
Daleko do stanu ostrzegawczego? Chyba nie....... Porcello, jesteś kariatydą tego forum, co tu gadać.

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa [*]

: 26 wrz 2015, 8:31
autor: porcella
No cóż. Przeprowadzamy się. Do nowego, większego, odnowionego mieszkania. Na ten trudny czas stado zostało podzielone na części.
Ze mną u mojej mamy znalazła się Filippa z dziećmi oraz Loczek z Bezylem. Przewiozłam ich taksówką, wieczorem przed przeprowadzką i było to słuszne posunięcie, chociaż i tak ciężko przeżyli pakowanie.
Trzy Gracje hotelikują u Zoiry w Wilanowie.
Knedel - tu wieści są zaskakujące. Pojechał na hotelik do Kdp2 i tak los zrządził, że już drugiego dnia pobytu zastąpił partnera nagle osamotnionej Sroce. Mieszkają razem i chyba się dogadają, ale jeszcze nie piszemy hop.

Najgorsze już za nami, to znaczy pakowanie rzeczy i przewiezienie ich do nowego domu.
Norniki jako jedyne zamieszkały już w nowym mieszkaniu, w którym wprawdzie nie nocuję, ale bywam stale. Ciężko przeżyły wczoraj montaż kuchni i docinanie gresu na balkon, ale przez weekend odpoczną i się ogarną, mam nadzieję.
Mnie zostało jeszcze posprzątanie starego mieszkania i powolne rozpakowywanie klamotów.

Ostrzegawcze zdjęcia, gdyby ktos nie wiedział, co to przeprowadzka totalna.

Pomieszczenie "składowe" - kiedyś w przyszłości garderoba.
Obrazek

Rzut oka na pokoje:
Obrazek

Obrazek

Ręce mam jak rolniczka po pieleniu zagonka z rzepą bez rękawiczek, w dodatku pocięte tekturą z kartonów.
BTW "świńskich" i stowarzyszeniowych pudeł i paczek wyszło mi chyba sześć, plus nieotwarty karton dostawy z zooplusa.
Grunt, że zwierza przeżyły tę akcję chyba bezboleśnie, w każdym razie tak sądzę po ilości skoków i dzikich kwików wydawanych przez Filippę i jej dzieci. Ponieważ domki zostały spakowane, więc rodzina prowadzi życie podstołeczne ;-)
Filippa karmiąca Axela (Axla?)
Obrazek
Więcej w ich watku, wieczorem.

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa [*]

: 26 wrz 2015, 8:48
autor: katiusha
O matko :o :shock: Toż to rewolucja atomowa...I wez teraz coś znajdz w kartonach :? :fingerscrossed: :fingerscrossed: Za szybkie rozpakowanie i totalne zasiedlenie.

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa [*]

: 26 wrz 2015, 21:54
autor: silje
Łał. Przerabiałam taką totalną przeprowadzkę, dlatego aż mi się słabo zrobiło na widok tych zdjęć. Ileśtam lat życia zapakować w pudełka to nie taka prosta sprawa..
Powodzenia na nowym :fingerscrossed: :)

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa [*]

: 26 wrz 2015, 22:06
autor: porcella
silje pisze:Łał. Przerabiałam taką totalną przeprowadzkę, dlatego aż mi się słabo zrobiło na widok tych zdjęć. Ileśtam lat życia zapakować w pudełka to nie taka prosta sprawa..
Powodzenia na nowym :fingerscrossed: :)
24 lata dokładnie.
I rzeczywiście nie prosta, zwłaszcza, gdy firma przeprowadzkowa przyjeżdża bez kartonów, bo nie wiadomo dlaczego uważa, że masz spakowane wszystko. A ty masz tylko połowę...

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa [*]

: 27 wrz 2015, 8:47
autor: katiusha
Co za standardy :? Jasne...Spakowalas wszystko grzecznie w kontener...

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa [*]

: 27 wrz 2015, 9:14
autor: jolka
O matko widzę , że u Ciebie lepiej niż u mnie :roll:
mnie też czeka przeprowadzka, ale nie taka cała i nie wiem jeszcze kiedy..Duzo siły porcello.. ps aaa zmieniłam sklep jak coś.. no wiesz akupy agd :)

Re: Przyjaciele Lorda Pontusa [*]

: 02 paź 2015, 21:06
autor: diefenbaker
Świnki podstołeczne a raczej Kawie domowe podstołeczne :D ważne, że dach nad głową ;) Współczuję rozpakowywania i z przerażeniem patrzę w przyszłość na swoją przeprowadzkę... ale za to ile kartonów na domki dla świń będzie ;)