CAVIARNIA

a to Filipek w kołnierzu Nataszka wczoraj mi wysłała zdjęcie z telefonu i dostała kołnierz Nasz wet oprócz znakomitych kompetencji też daje całe wyposażenie po zabiegu

Ja tam na świnkach się nie bardzo może znam ale miałam kilka operacji i kołnierzyki używane były przy psach, nie spotkałam się żeby żadnego nie interesowały szwy szczególnie rana która się goi swędzi no i wiadomo ząbki w ruch, może u świnek sprawa ma się różnie ale Filip to kombinator, kręcił się że niby gniazdko sobie układa .... byle by sięgnąć do dupki. Więc u nas kołnierz musi być. Kupiłam szpinak dla Kofisi na układ kostny + tunel dla kota w Netto za 12 zł a na jego końcu sa dwie wiszące piłeczki i świnki mają radochę + legowisko / mata duże dla psów za 40 zł środek żółty boki w panterkę fajne i nie drogie. i jakby to powiedzieć . . . na tabletki na gardło już nie starczyło

Gustowny kołnierz, a krawata nie było?

Natasza pisze: i jakby to powiedzieć . . . na tabletki na gardło już nie starczyło

Ha ha ha znam ten zakupowy ból A fotki będą? albo nakręć film jak szaleją w tunelu. Długi ten tunel? Sztywny?

Dzima - średnica 24,5 x 54 cm, z poliestru , podobne w Achuan byty za 35 zł a tu taka niespodzianka no to biore !

A co do tego kołnierza to dziwne skoro to zależy od zwierzątka bo skoro wet nie zna zwierzaka , to równie dobrze w drodze do domu może je rozgryźć siedząc w transporterze, ja uważam moim skromnym , niekoniecznie znającym się zdaniem że należy zabezpieczyć przed ewentualnym dobraniem się do szwów , no ale co wet to inaczej.

Ja mam takie samo zdanie co ty Nataszko więc będę mocno obstawać za kołnierzem Będę spokojniejsza

patrząc na fifa wolałabym dmuchać na zimne fisiek leży na termoforku ze mną w łózku i giziamy po dupci

Natasza pisze:patrząc na fifa wolałabym dmuchać na zimne fisiek leży na termoforku ze mną w łózku i giziamy po dupci

Nataszko a jak to wygląda z perspektywy samej rany? tak jak u psa czy jakoś mniej widoczne Ja mam psa kastrowanego i kołnierz jak najbardziej był potrzebny podobno jest to zabieg trudniejszy od psiego, bo trzeba głębiej kopać w środku

Teraz i tak musi czekać chyba 6 tygodni zanim trafi do reszty rodziny. Przed grudniem będziesz miała całą szczęśliwą rodzinkę w jednej wielkiej klatce

Dzima pisze: Przed grudniem będziesz miała całą szczęśliwą rodzinkę w jednej wielkiej klatce

... ale z tej Nataszki to szczęściara a Filip to w czepku urodzony. Nie dosyć, że same baby to Filipek będzie miał swój własny, osobisty harem. Nie mogło by być lepiej Jeden jedeny syn, a mogły by być w przyszłości bitwy o dziewczyny ...

anuleczka pisze: a Filip to w czepku urodzony

Ekhm...w kołnierzu