CAVIARNIA

Już odpowiadam na Twoje pytanie, Katiusha. Otóż Karma to świnka skinny z hodowli. Świnka była do adopcji i jest już u mnie od 16 sierpnia. Jola pisała o niej w swoim wątku, były też fotki. A oto Karma już u mnie:








Karmę połączyłam z Blossom i Małą Mi. Łączenie trwało cztery godziny, ale udało się. Karma dominuje.
Co do łączenia golasków z białaskami, to próbowałam dwa razy i nie udało się. Białe atakowały gołe i gryzły. Na razie dałam spokój, może odczekam trochę? Jeszcze nie zdecydowałam.

Ach! Teraz sobie przypominam jej fotki u Jolci

A to Bianka z Borówką na wybiegu. Ja sprzątam, a one leżakują

Cała ekipa to słodziaki jak nie wiem.

Jak one się skleiły w leżance! Siostry syjamskie!

One często leżą przytulone do siebie. Lubią się, ale Bianka czasami szczypnie Borówkę. Bianka musi wszystko pierwsza... pierwsza idzie do miseczek, pierwsza do paśnika. Zajmuje też zawsze legowisko u góry, Borówka nawet do tego legowiska nie wchodzi. A Bianka musi wszystko z góry obserwować Ale na dry bedzie leżą często wtulone w siebie. Jak są na wybiegu to też leżą przytulone. To się wtedy nazywa wyleż, a nie wybieg. Hahahaha...

Jakie one ciekawskie są, kochane są te noski co wszędzie się wtykną, hihi

Co tam u dziewczyn?

A, dziękuję, dziewczynki w porządku, mają się znakomicie. Białaski są już takie duże. Mnie już całkowicie zaakceptowały, z obcymi różnie bywa, są ostrożne i wolą zejść z pola widzenia Obie podchodzą już do ręki, obie korzystają z kuwety / oczywiście są "wpadki", bo świnka to świnka /, obie kwiczą jak szykuję warzywka. Ogólnie jest bardzo dobrze. Jestem zadowolona z dziewczyn i szczęśliwa, że właśnie je mam. Są mądre, kontaktowe / Bianka czasem podszczypuje Borówkę, ale na moje "nie wolno", w podskokach odchodzi Golaski też mają się dobrze. Dwa łączenia białych i gołych mi nie wyszły, ale myślę o trzeciej próbie. Kiedy? Myślę, że w rocznicę zamieszkania u mnie Bianki i Borówki, a było to 28 stycznia. Jest trochę czasu, mam więc możliwość przemyślenia łączenia, aby tym razem się udało