Chłopcy śmigają po wybiegu. Tost trochę niezadowolony, bo normalnie cały pokój do dyspozycji, a tutaj teraz jakiś kartonowy kojec

No ale, trochę się boimy, że ruchliwy Nachos nam gdzieś zwieje i go nie znajdziemy

Także jeszcze trochę pomęczymy się z kojcem na pół pokoju xd
Chłopcy dogadują się nieźle. Czasem jeszcze się pogonią, czy pacną "nos w nos".
Nachos wyrywa Tostowi jedzenie z pyszczka i wszystko mu zjada. Porcella mówiła, że nie lubi papryki, więc dałam Tostowi, na pocieszenie, żeby zjadł trochę więcej. To i tak mały mu zabrał i zjadł!
Ciężko mi powiedzieć, który dominuje.
Lilith, tylko nie przestrasz się tego rozgardiaszu w pokoju

Racja, to jedna wielka kupa futra
