CAVIARNIA

Słodziak

Tadam

https://youtu.be/KLWDvct9gs8

Co za charakter, jaka konsekwencja!

Ech, przyszły wyniki histopatologiczne wyciętego guza:

Zmiana nieotorbiona. Widoczne komórki wrzecionowate z umiarkowaną zawartością cytoplazmy. Jądra komórkowe owalne. Jąderka niewidoczne lub małe. Liczba mitoz 1/10 pól widzenia. Obecne obszary wylewów krwi. Komórki nowotworowe nie naciekają do granicy wycinka. Rozpoznanie i komentarz: Obraz wskazuje na mięsaka wrzecionowatokomórkowego.

Teraz pozostaje trzymać kciuki żeby jak najdłużej żył sobie w dobrym zdrowiu

ej, ale ten dysk fajny! i jak sobie świetnie radzi na nim

Ale świetnie sobie radzi
Za zdrówko

Fikander pojechał do Mv bo jakoś mi się nie podobał. Przy wadze 219 g w ciągu trzech dni schudł ok. 15 g, mniej był aktywny, wczoraj już prawie nie chciał papki, siedział jakoś tak inaczej. Kręcił dziwnie głową i parę razy pokręcił się w kółko.
Może jak papki nie je to i nie pije ( bo on z poidła przestał pić) i jest odwodniony? Zaczęłam go dopajać w każdym razie. No nic, zobaczymy.

Ależ Fiku, co Fik?

No co? No co?
Zapalenie ucha ma . Dr wzięła wymaz i przebiła błonę bębenkową do tego wymazu. Znaczy specjalnie. Mówi że dziwna ta błona jakaś, okrężnie ścieńczona? No jak się ma 100 lat na ludzkie to można mieć chyba dziwną błonę bębenkową? Dostał antybiotyk i b/bólowe. Plus krople do ucha. Dr mówi że siedział taki napuszony i że trochę ją martwi. Mnie też martwi. Ale podobno zaczął dłubać w jedzeniu i nawet zioła jeść . No jak to w lecznicy. Zostaje do jutra, dostanie kroplówkę itd.