Strona 185 z 218

Re: Grupa AAA, czyli Agatka, Aishka i Antosia.

: 21 mar 2015, 12:28
autor: Zaffiro
Do wesela się zagoi :D wyleż do góry... brzuchem :laugh:

Re: Grupa AAA, czyli Agatka, Aishka i Antosia.

: 21 mar 2015, 12:42
autor: ANYA
Ale ze co? juz jest po?

Re: Grupa AAA, czyli Agatka, Aishka i Antosia.

: 21 mar 2015, 12:52
autor: anuleczka
ANYA pisze:Ale ze co? juz jest po?
.. już po 8-) Ja nie lubię długo się zastanawiać... u mnie pierwsza myśl jest najlepsza...

Re: Grupa AAA, czyli Agatka, Aishka i Antosia.

: 21 mar 2015, 12:55
autor: ANYA
anuleczka pisze:
ANYA pisze:Ale ze co? juz jest po?
.. już po 8-) Ja nie lubię długo się zastanawiać... u mnie pierwsza myśl jest najlepsza...
Ale to byl Lacus na pleckach? Jak tak to gdzie jest ten slad po...
Anuleczka ja sie zastanawiam ponad 2 lata nad kastracja i dopiero teraz w srode moje swinie beda mialy :roll:

Re: Grupa AAA, czyli Agatka, Aishka i Antosia.

: 21 mar 2015, 13:14
autor: kleymore
Obrazek
Pozostał mu worek, który się wciągnie niebawem, lekki obrzęk, który może być spowodowany szwami, ale obecnie dostaje też leki przeciwzapalne, także będzie dobrze.

Teraz jeszcze ma te ranki posmarowane, dostałam taki płyn pomarańczowy, który strasznie cuchnie :?

A tu Lucky pełnojajeczny, także widać wielką różnicę, bo jajca to on miał :laugh:
Obrazek Obrazek

Re: Grupa AAA, czyli Agatka, Aishka i Antosia.

: 21 mar 2015, 13:15
autor: anuleczka
... to chyba zależy od weta jaki sposób wybiera zabiegu. Sterylizacja samiczki pozostawia ślad wzdłuż, na pół brzucha a z samczykiem nie wnętrem jest inaczej. Nie ma potrzeby rozcinać całego brzucha ;)

Re: Grupa AAA, czyli Agatka, Aishka i Antosia.

: 21 mar 2015, 13:18
autor: Zaffiro
Jajca to on miał dorodne :laugh:

Re: Grupa AAA, czyli Agatka, Aishka i Antosia.

: 21 mar 2015, 14:46
autor: ANYA
No faktycznie duza roznica. A jak Lucky sie zachowuje po kastracji? Boli go cos myslisz? Je normalnie?

Re: Grupa AAA, czyli Agatka, Aishka i Antosia.

: 21 mar 2015, 14:59
autor: anuleczka
... wydaje mi się, że jeśli zabieg jest dobrze wykonany i zwierzątko porządnie wybudzone to szybko wraca do zdrowia. Jeśli masz zaufanie do swojego weta to nie ma co się zastanawiać. U mnie szybko i sprawnie szybko przebiegło. Jeśli miałabym się zastanawiać to pewnie bym to wszystko odwołała. Z Aishką też to był impuls , albo zaraz albo bym się rozmyśliła. Dzisiaj zadzwoniłam do psiego fryzjera czy nie dało by dzisiaj przyjechać z Sullikiem na zmiane fryzurki.Zapisała mnie na poniedziałek na 12:15 ( dopiero ) i nie wiem czy nie zrezygnuje, bo już mam stracha i szkoda mi jego włosów. Dzisiaj było by co innego...

Re: Grupa AAA, czyli Agatka, Aishka i Antosia.

: 21 mar 2015, 15:04
autor: ANYA
No wlasnie ja tez tak mam, ze im dluzej sie zastanawiam tym wiecej mam watpliwosci. Gdybym miala przemyslec czy brac nast swinki do siebie to mialabym tylko dwie ;) Teraz sie zastanawiam czy kastrowac Ryana, wetowi ufam (jest specjalista do malych zwierzat i robi operacje nawet na myszkach) ale wet to nie wszystko bo zwierzeta roznie reaguja na narkoze.
A Sulika juz zapisalac wiec nie odwoluj.