CAVIARNIA

Nataszko.. taki on już jest..
u Pigi też "być może mięsień".. być może przerwa między zębami..
taki jest Piasecki choć masa ludzi go chwali.

ja czasami sama nie wiem do kogo iść..

Ogólnie będzie dobrze! Musisz być przede wszystkim silna dla Filipka. Na pewno wygracie tą walkę

(u mnie Piasecki uśmiechnął się pierwszy raz chyba na 5 wizycie.. jak go Pigi okrzyczała )

... skąd ja to kurrrrde znam Jak już słysze, że świnka ma coś z zębami to,aż mnie ciarki przechodzą. Śmiem stwierdzić, że jak otwierają pyszczek na sile tym urządzeniem to lamią po prostu żuchwę . To już druga świnka po Alberciku, która po szlifowaniu tylnych zębów nie ma siły w szczęce

anuleczko nie przesadzajmy.. fakt, że świnki są delikatne, ale po to się idzie do gryzoniowatego weta, że wie na ile sobie może pozwolić. Pigi mimo korekt karmy sama tez nie je, ale je miękkie.. znaczy się, że może zęby, a może coś jeszcze.. i pytanie co, bo na to mi jeszcze nikt nie był w stanie odpowiedzieć.. wet mówi, że jest ok, bo je.. tylko dla mnie nie jest ok, bo nie je sama karmy a ja bym chciała, żeby Pipciątko moje było na 100% zdrowiutkie

Tak, Dorotezko, też tak podejrzewałam że to Piasecki, po tym rtg nie potrzebnym głównie
U nas też jak było wszystko zagojone, zęby ok, spiłowane itd. to mówił coś o stawie skroniowo-żuchwowym albo osłabieniu mięśni żwaczy ale potem Balbi zaczeła sama ładnie jeść i nadrobiła z nawiązką
Zobaczysz Nataszko Fifi też zaskoczy i to całe gdybanie pójdzie w niebyt

Ponoc to najlepszy wet od egzotyków w kraju.. miałam dziś zadzownic po wyniki a wyników nie ma. Poiwedział że będą i że jak coś wyjdzie żeby juz nie męczyc fisia antybiotykami. Ale pani wet od rozmazów ma dyzur sama i dopiero jak opisze rozmaz to zadzwoni. Każdy gada co innego. Mi powiedział , że jesli to problem z mięśniem to częśc świnek sama zaczyna jesc a niektóre nie. Ja whodzę tam, daje fika na stół ręce mi się trzęsą bo jest chudy jak patyk waży 627 .. ciagl mi chudnie a on sobie żarty robi że to chyba chłopak ... no k.... jak ma na imie Filip to chyba nie dziewczynka ,, jak nie wyjdzie nic z rozmazu zlego to dziś jeszcze RTG zębów Opolu w dogydream

Jejku...co tu się dzieje :O Fifi bądź twardy chłopie ! trzymamy kciuki i łapki
podają mu jakąś kroplówkę? może nakarmią go przez sondę ? kto tym ludziom daje dyplom ;/

Moja wet dawała mu kroplówki , tymczasem co 1,5 godz karmie go 6ml herbicarem. Najgorsze jest czekanie na te wyniki bo tak bym wsiadła w auto, pojechała na RTG i już skoro on uważa "że nie potrzebne" co za gośc. Jedziemy z Opola do wrocka żeby usłyszec że mamy dalej dawac ten anytbiotyk co w Opolu i tyle. I że może to mięśnie... Filip i tak wyzdrowieje będzie taki gruby że do domku się nie zmieści

Natasza pisze:Filip i tak wyzdrowieje będzie taki gruby że do domku się nie zmieści

i tak będzie!
Natasza.. jest jeszcze jeden wet.. w sumie jest nawet nad Piaseckim.. Zajączkowski.. tylko on jest bardzo specyficzny.. Ja do niego chodzę z gadami, więc mi się on wydaje zbyt mało delikatny.. ale w razie W może tam próbuj?
póki co tfutfu żadnego W nie będzie, dokarmianie przyniesie efekty i zaraz Filipek będzie kuleczką

Kochana a ile ważył Filipek jak był w formie?
dorteska cuda się zdarzają czego przykładem będzie Filipek ale jeśli chodzi o tych wetow niby od gryzoni, to już taka pewna nie jestem. Mój wet u którego leczę psy powiedział mi kiedyś, że jego lecznica kastruje tylko samce świnek ale na chorobach świnek się nie znają. To musi być specjalizacja gryzonie. To mi się u niego podoba, że nie owija w bawełne. Psy leczę u jednego a świnki u innego weta

anuleczko ale właśnie piszemy o wetach od gryzoni czyli takich, co mają specjalizację.. P u którego była Natasza ma specjalizację. Ja to w ogóle do 3 wetów chodzę. Z Pipkami do swojego - niby od psów i kotów ale jest świetny, jak czegoś nie wie, to doczyta i jedynie z tym, z czym przyzna się, że nie da rady idę do P. A do Z-iego chodzę z żółwikami

Jak tam Filipek? ładnie je herbicare? wyniki są już?