CAVIARNIA

Macarena siedzi z nosem w misce, a Puri podkarmia się z ciotczynego cycka Łapie sutek, pociąga, jakby był z gumy i puszcza
Zrobiłabym zdjęcie, ale przecież uciekną, a to taka kapitalna scena
Poszedł sobie, sprawdza, czy matka (Nunci) go nie nakarmi, teraz wreszcie wiem, jakim cudem one tak szybko rosną ...
Macarena wróciła do miski i wyjada dzieciom płatki owsiane

Dobrze się maluchy urządziły, dwie mateczki, zawsze któraś da pyszne.

Liść brokuła (taki wielkości na trzy, cztery dłonie) znika w pięć minut, jak obsiądą... bez śladu, razem z łodygą. Głąb od brokuła - podobnie.

Szarańcza

U bas się urodziły trzy takie same z wyglądu jak Pino. Może to zagubiony nasz przecinek?

Ale że jak się zgubił??? Przed narodzeniem?
Żarty takie... urocze maluchy.
Mamusie pomału zaczynają limitować karmienie. Oraz Macarena gryzie w zadek Nunci. A wszystkie małe popkornują. Chłopcy tak, że wygladają, jakby się chcieli rozebrać z futerka i jeszcze wytarzać. No i robi się trochę ciasno. Czuję, że najbliższa wymiana wyściółki będzie okazją do rozdzielenia bandy...
Dzisiaj było ważenie. Wpisuję wyniki kilka postów wyżej.

Przecudowne stadko

Kocham te wszystkie maluchy i mamcie.
Wszystkie Caviarniane prosiaczki bardzo kocham.

Tak jemy
https://youtu.be/4MHqpstKmco

Wszyscy przybieramy na wadze o jakieś 10-12 gramów dziennie. Myślę, że pod koniec tygodnia nastąpi rozdzielenie według płci, bo mamusie coraz częściej kładą się płasko, uniemożliwiając maluchom dostęp do sutków.

Słodkości małe