CAVIARNIA

Wracam do żywych!

Chłopaki mieli łączenie, poszło całkiem nieźle. Teraz są razem w klatce, ale coś tam na siebie cykają zębami. Nie ma żadnego gryzienia, ale lepiej dmuchać na zimne. Zobaczymy jak będzie jutro.

PS: Shrek to najbardziej kochana świnka jaką widziałam - takie miny, pozy i stopy nie robi chyba żadna!

Znaczy daję go do rezerwacji...

Tak, już napisałam do aktualizacji;)

Co u Shreka?

Shrek, który otrzymał imię Kubuś Puchatek czyli Puchacz(każdy mówi inaczej) ma się dobrze i zamieszkał na stałe z chłopakami. Tacy są fajni razem, każdy zupełnie inny! Postaram się założyć wątek w Moich świnkach, żeby znów o nich jakieś wieści były

Speedy umowa. Przyjedź. Na świnkospotkanie w Bielsku to dopełnimy formalności

Jasne, ale myślałam że wystarczy podpisać umowę z którymś z członków rodziny? Jako wolontariusz chyba mogę podpisywać umowę, jeżeli się nie mylę A na spotkaniu to się raczej zjawię.

speedy pisze:Jasne, ale myślałam że wystarczy podpisać umowę z którymś z członków rodziny? Jako wolontariusz chyba mogę podpisywać umowę, jeżeli się nie mylę A na spotkaniu to się raczej zjawię.

W sumie faktycznie - możesz Zapomniałam

No właśnie coś mi się tam wydawało