CAVIARNIA

Ja ręcze za Pysię ile ona dobrego zrobiła dla mojego DT to nikt nie wie.Niesamowita dziewczyna dlatego też chętnie jej zawiozę te cuda i poznam ją osobiście i podziękuje.Oczywiście wszystkie akcesoria szyte przeze mnie ma za darmo, bo bardzo mi pomagała i pomaga.Zresztą jak odeszła jej ostatnia świnka obiecałam jej ,że jak tylko zdecyduje się na adopcje to jej osobiście zawiozę i słowa dotrzymam.Teraz tylko kwestia kiedy co i jak.

Większej rekomendacji mi nie trzeba
Pysia- Bella i Norik są Twoi i

Roksi

Beatrycze - bardzo dziękujemy razem z TŻ
Nie martw się o prosiaczki - będą kochane i rozpieszczane, a Ty będziesz miała zdawaną relację o wszystkim, co dotyczy ich małżeństwa . Jak będziesz bardzo tęsknić za nimi, to zapraszamy razem z Roksi do nas. Mieszkamy w okolicy lasów i jezior, pól i łąk - jest coś i dla Was i dla świnek. Mamy też o okolicy dwie stadniny koni dla miłośników jazdy konnej .
Co do spraw związanych z przyjęciem Belli i Norika, to musimy się wpierw przygotować. Nie mamy na chwilę obecną dużej klatki i jedzonka, no i musimy dograć z Roksi sprawy związane z transportem zwierzaczków. Myślę, że przed świętami nie zdążymy ze wszystkim i jeśli mogłabyś je jeszcze troszkę przetrzymać u siebie, to będziemy wdzięczni

Mi by pasowło po świętach ,bo teraz mam dużo pracy,ale zaraz po świętach jestem wolna do marca także termin do ustalenia.Dziękujemy za zaproszenie

Termin ustalimy tak, żeby pasowało i Tobie i Baetrycze. Wysłałam Ci PW.

Dziewczyny transport muszę przełożyć o tydzień czyli jechałabym w pierwszy weekend po nowym roku.niestety ale w domu mam poważne choroby Berty i małego kociaka muszą być pod stałą opieką weta i są na antybiotykch, niestety tylko ja się tym w domu zajmuje ,bo moja mama sobie w tym nie poradzi.
Powiedzcie czy tak wam pasuje i przepraszam.

Ja jestem cały czas w domu, więc mi obojętne kiedy pojedziesz .

Miejmy nadzieje ,że dam radę niestety u mnie jest bardzo żle

Zdrowie zwierzaczków najważniejsze, trzymamy kciuki za Bertę i kota Klemensa
Wszystko gotowe na przyjęcie Belli i Norika - klatka 120 jest, paczka z jedzeniem dotarła - nic tylko się wprowadzać

Pysia ty uważaj, bo jeszcze zamieszkam z Bellą i Nornikiem jak mi się spodoba.