CAVIARNIA

No na to 100% nie daję, że nie będzie miała. Obserwujemy ją i damy odpowiedź wkrótce.

Czy, jeśli się okaże że Pysia nie jest w ciąży, nadaje się do domku z maluchem tak 2-3 m-ce ktory bylby w domku który jest zupelnie świeży w łączeniu świnek? biorąc pod uwagę, że jest raczej płochliwa?

I jak długo trzeba byłoby czekać na upewnienie się, ze Pysia jednak nie będzie miała maluszków?

Pysia bardzo utyła w krótkim czasie, zaokrąglił jej się brzuszek. Wszystko wskazuje na to, że jest w ciąży. Termin porodu przewiduję na koniec stycznia, tak mi się wydaje. Do adopcji będzie prawdopodobnie dopiero w marcu, kiedy odchowa młode.

Jeśli chodzi o charakter, to hmm nie wiem, w kontakcie z moją Sisi, to ona pierwsza ruszyła do ataku, a nie Sisi. Charakter ma dość ekhm... nieprzewidywalny w tej chwili. Będę się starać ją jeszcze socjalizować, ale skoro jest w ciąży, to za bardzo też stresować jej nie można. Bądź tu człowieku mądry.

No to zdrówka życzę przyszłej mamusi a charakter, no cóż kobieta jest w odmiennym stanie to ma fochy trzeba jej wybaczyć. No cóż nie mamy szczęścia do ciemnych kobitek

No to czekamy na maleństwa Powodzenia!

Jak tam pięknotka? Juź czuć maluchy?

Pysia została w domu a my ferie poza domem spędzamy. W sobotę obadam brzuchol i wszystko opowiem

No i sama nie wiem, brzuch duży, ale jak na 60 dniowią ciążę to ja tak żadnych ruchów nie czuję... Poza tym wczoraj chciałam zobaczyć jak reaguje na inne świnki, bez dłuższego zastanawiania się zaatakowała malutką Pixi.Nie wiem, wygląda na to , że Pysio ma słodkie, ale dla innych świnek jest okropna....

Cudna jest

Niech znajdzie dobry domek

Taka fajna, nietypowa kolorystycznie świnka- i jeszcze wolna?

Może jakieś fotki nowe?