CAVIARNIA

Cóż tu taka cisza?

Niestety, na horyzoncie nie widać na razie domku. A Oswaldzik czeka, obrastając w tłuszczyk powoli Przydałby mu się kolega - młody jest, poszaleć musi, a nie siedzieć sam jak palec, nudzić się i smutki sianem zajadać!

Taki śliczny prosiaczek aż trudno uwierzyć, że nie ma jeszcze domku

Niki - wiesz co robić

Jestem w stanie sprawdzić, jak chłopak reaguje na inne samce.

twojawiernafanka pisze:Niki - wiesz co robić

Jestem w stanie sprawdzić, jak chłopak reaguje na inne samce.

Wiem albo i nie wiem nawet nie ma tak daleko w razie jakby się nie dogadał
gdybyś miała możliwość sprawdzenia go wstępnie z innym prosiaczkiem byłabym wdzięczna, bo jego przyszłym kolegą miałby być agutek, który nie tak dawno stracił kolegę ale jego przyszły kolego musiałby być bardzo uległy

Jutro go puszczę z chłopakami

twojawiernafanka pisze:Jutro go puszczę z chłopakami

Z Twoimi może inaczej reagować niż z Niki. Najlepiej u niej sprawdzić

DanBea pisze:

twojawiernafanka pisze:Jutro go puszczę z chłopakami

Z Twoimi może inaczej reagować niż z Niki. Najlepiej u niej sprawdzić

Będziemy jechać do stolicy, możemy go zostawić, jak się nie dogada, w niedzielę go odbierzemy

Ja mogę go sama podrzucić nawet I poczekać na efekt próbnego łączenia

No i znalazła się dziś na Oswaldzie żywa wesz (wszoła)