Don Juan - ofiara świątecznych porządków i Muwa [W-wa] DS :D

[ANYA]

Swinki marzenie! Zdecydowanie dalabym ich razem do adopcji skoro sie juz dogadali.

[domka1990@]

Świetne chłopaki Nie da się w nich nie zakochać

[Elurin]

Panowie są zarezerwowani dla p. Małgorzaty z W-wy

[sempreverde]

Bardzo się cieszę

[Joanka]

[porcella]

hura!

[domka1990@]

Super Kibicowałam chłopakom

[Elurin]

Panowie w DS, zapowiada się świetny domek! Przenoszę do uratowanych.

[gosiab]

Witam wszystkich, muszę się przyznać, że to ja zostałam nową towarzyszką Chłopaków.
Kilka wieści o nich, żebyście nie martwili:
Don Juan zaaklimatyzował się pierwsza klasa. Łakomczuch straszny. Za kawałek warzywka jest w stanie zatańczyć i zaśpiewać. Poza tym jest ogórkowym maniakiem, gdy tylko mówię, że idą ogórki to opiera się łapkami o kratki. Imie zostaje, jak nic, bo skradł już i moje serducho.
Muwa niestety siedzi schowany w domku. Jednak jest już lepiej - w nocy wychodzi powoli na spacery. Rano dziś nawet zjadł kawałek ogórka ( zanim Don resztę mu wyjadł). Potrzebujemy jeszcze trochę czasu, żeby się poznać, ale jestem dobrej myśli. Będzie z niego jeszcze pokazowy klusek.
Przechodząc do konkretów:
-jedzonko: karma Cavia Complete + sianko + warzywka
- klatka z kuwetą 100x60 (chyba, bo nie mam miarki) wysokość ok 110cm; 2 poziomy, na razie górny niedostępny, bo jest za stromo, ale po weekendzie powinny mieć półpięterko, żeby szaleć. Leżaczki się szyją, domki budują, tunele robią - chcę żeby wszystko przychodziło stopniowo, żeby im się w głowach nie pomieszało.
+ duuuuużo miłości
Pozdr, G.

[Elurin]

Dzięki!
Muwa trochę się będzie oswajał, ale myślę, że prędzej czy później pójdzie za przykładem kolegi