Można pokombinować, jeżeli WPA wypadnie pozytywnie.
Kurczaka nie łączyłam jeszcze, ale sama adoptowałam prośka, który już sobie porządnie w życiu poużywał(wiadomo co mam na myśli)- cóż, to są świnki trudniejsze w łączeniu, bo z reguły są nie tyle dominujące- ile agresywne wobec innych samców(i najlepiej łączyć wtedy z samcem, który nie wie, że jest świnką!

tzn. takim, który długo był sam, bo nie podłapuje agresji drugiej świnki i jest obojętny na zaczepki).
Mam nadzieję, że Kurczak wyłamie się z tej reguły i będzie grzeczny....ale to się dopiero okaże.
Nic tylko trzymać

, żeby zachowywał się `po ludzku`

.