CAVIARNIA

boe22 pisze: Myślę o tym, żeby zabrać mu domek , cały czas w nim siedzi. Może szybciej by się oswoił, gdyby nie był cały czas ukryty. Z drugiej strony zestresował się chłopak całą sytuacją, więc w domku przynajmniej czuje się bezpiecznie.

Daj mu się jeszcze trochę poukrywać

Kurczak wyprany i czyściutki... w końcu!
Nie podobało mu się, oj nie podobało! Jakby mógł, to by wyfrunął z umywalki!
Fotek nie robiłam- chciałam szybko, żeby się goła świnia nie stresowała bardziej!

Kiedy wstępnie nadawałby się do adopcji?

Jak dobrze pójdzie to za tydzień(czekam jeszcze na wyniki). Wygląda już w każdym razie znacznie lepiej, za tydzień dostanie powtórkę leku i o ile nie odkryjemy jeszcze innych problemów, to będzie dostępny.

Świetnie. Jeden Pan jest wstępnie zainteresowany moim Sebulkiem, jestem w trakcie rozmów i uświadamiania o warunkach. Aktualnie nie ma żadnej świnki, bo nie dawno zmarła mu tak, którą miał, więc jeśli Sebek miałby iść do niego, potrzebowałby towarzysza.

Najpierw poczekajmy na WPA .
A dokąd miałby ewentualnie Kurczak jechać?
Tu od razu Ci powiem z góry, że łączenie z Kurczakiem nie będzie raczej sprawą prostą, ale spróbować można(oby był grzeczny ) .
Jaki charakter ma Sebek?

Taki z niego paskudnik? Sebek nie jest agresywny, ale jest prosiakiem śmiałym i ciekawskim. Osoba zainteresowana nim mieszka w Bydgoszczy.

EDIT: Stfu, Toruń! W Toruniu mieszka

Można pokombinować, jeżeli WPA wypadnie pozytywnie.
Kurczaka nie łączyłam jeszcze, ale sama adoptowałam prośka, który już sobie porządnie w życiu poużywał(wiadomo co mam na myśli)- cóż, to są świnki trudniejsze w łączeniu, bo z reguły są nie tyle dominujące- ile agresywne wobec innych samców(i najlepiej łączyć wtedy z samcem, który nie wie, że jest świnką! tzn. takim, który długo był sam, bo nie podłapuje agresji drugiej świnki i jest obojętny na zaczepki).
Mam nadzieję, że Kurczak wyłamie się z tej reguły i będzie grzeczny....ale to się dopiero okaże.
Nic tylko trzymać , żeby zachowywał się `po ludzku` .

Seba też poużywał, był odebrany razem z dwiema pannami Mimo tego z innymi samcami dogaduje się nieźle. Mam nadzieję, że się uda i Pan będzie zainteresowany, a także pomyślnie przejdzie WPA. Byłaby to dobra opcja dla chłopaków, no i nie musieliby jechać daleko.

Informuj, jak będą już jakieś konkrety.