CAVIARNIA

Witam! Przepiękne te świnki! Chciałabym oficjalnie wyrazić swoje zainteresowanie Wayem Tylko trochę obawiam się o połączenie go z moim samcem, który uległy raczej nie jest. Nie wiem, jak reaguje na inne świnki, bo do tej pory mieszka sam. Czy to ma szanse się powieść?

Pewnie,że ma szansę. Way jest maluszkiem, więc raczej się podporządkuje starszemu i większemu. Możemy się umówić na wizytę przedadopcyjną i poobserwować jak się będą zachowywać Ja mam samca ok. 4 letniego, nie udawało mi sie połączyć go ze starszymi, dopiero z maluszkiem się powiodło. Więc jest nadzieja.

Super! Na wizytę już jestem umówiona z Panią, która ma nick Fenek Umówiłyśmy się na najbliższy czwartek. Ale może rzeczywiście lepiej byłoby właśnie już od razu 'spotkać' obie świnki i zobaczyć jak na siebie reagują.

Maluchy dostały grzyba Milky ma zajęte ucho, Way okolice oka. Leczymy się Fungidermem,witaminką C i probiotykiem, we wtorek wizyta kontrolna. Modlę się,żeby reszta ekipy się nie zaraziła.

Biedaczki małe. Trzymamy kciuki za zdrówko

trzymam kciuki.
wizyta przebiegla pomyslnie, jak maluszek wyzdrowieje moze smialo jechac do kolegi.

I co tam u maluchów?

Zmiana leku na imaverol, mam wrażenie,że wreszcie sie goi. Walczymy z tym cholerstwem co trichophyton się zwie. Apetyt dopisuje, buszują po klatce, zwłaszcza w nocy jak pani chce spać. Maluchy uwielbiają paprykę, a mamusia i cioteczka wręcz przeciwnie, ledwie skubnęły. Wybredne

Co tam u świniaków? Są jakieś widoki na domek?

Grzybka kończymy leczyć, ślicznie zarastają. Domek czeka na Waya u Puerh, będzie miał kolegę. Milky zostaje u mnie. Natomiast dziewczynki wciąż czekają na swojego człowieka. Bardzo się do mnie przywiązały, reagują kwikiem gdy usłyszą moje klapki Postaram się zrobić nowe zdjęcia tych śliczności. Wybaczcie,rzadko zaglądam na forum,ale dużo się u mnie dzieje, do tego zdrówko mi szwankuje.