Strona 3 z 7

Re: Grzes [Gliwice]- zarezerwowany dla Katerriny

: 06 wrz 2013, 19:53
autor: Tysia
Grzesiu skarbie, zdrowiej i zmykaj do ds. Tak dla przypomnienia
Obrazek :love:

Re: Grzes [Gliwice]- zarezerwowany dla Katerriny

: 06 wrz 2013, 20:36
autor: Beth
Jaki on jest cudny :love: Kasia ty szczęściaro :love:

Re: Grzes [Gliwice]- zarezerwowany dla Katerriny

: 06 wrz 2013, 20:47
autor: katerrina
Jak dobrze pojdzie Grześ za tydzień w sobote już będzie z nami :jupi: :fingerscrossed: :love:

Re: Grzes [Gliwice]- zarezerwowany dla Katerriny

: 06 wrz 2013, 20:49
autor: Laraine
Kasiu :fingerscrossed:

Re: Grzes [Gliwice]- zarezerwowany dla Katerriny

: 06 wrz 2013, 20:50
autor: twojawiernafanka
Dokładnie, tak długo wyczekiwana adopcja cieszy najbardziej! :jupi: :fingerscrossed:

Re: Grzes [Gliwice]- zarezerwowany dla Katerriny

: 06 wrz 2013, 20:51
autor: Tysia
To za tydzień wyję pod Twoimi oknami :yahoo: No ewentualnie będę zadręczać o zdjęcia :D

Re: Grzes [Gliwice]- zarezerwowany dla Katerriny

: 06 wrz 2013, 21:03
autor: katerrina
Tak kochany pyszczek bedzie miał zdjęcia non stop :love: :photo:

Re: Grzes [Gliwice]- zarezerwowany dla Katerriny

: 06 wrz 2013, 21:41
autor: Cynthia
Tysia pisze:To za tydzień wyję pod Twoimi oknami :yahoo: No ewentualnie będę zadręczać o zdjęcia :D
Tyśka, ja mam zbyt wybujałą wyobraźnię - właśnie mi stanęłaś przed oczami jak wyjesz :rotfl:

Re: Grzes [Gliwice]- zarezerwowany dla Katerriny

: 06 wrz 2013, 21:50
autor: Tysia
:lol: I co, fajnie??

Re: Grzes [Gliwice]- zarezerwowany dla Katerriny

: 09 wrz 2013, 7:01
autor: fenek
Mam pewien niedosyt bo moj wet zalecil okuliste. :(
ale takiego co potrafi zajrzec do oka, (jakis sprzet specjalny do tego jest potrzebny ktorego moj nie ma) i to nie chodzi o zbadanie siatkowi, czy czego tam, tylko znalezienie dlaczego to oko tak lzawi :(
przetarlam dzisiaj rano swietlikiem oko, no bo dalej z niego cos ciecze :(
"MOj" :D wet podejrzewa wrastajaca rzese, ale mowi ze nie ma sprzetu zeby oko pod tym wzgledem zobaczyc. Potrzebna jest dobra diagnostyka.
Niestety na te chwile, nie mam jak podjechac autem do innego miasta :/
a pociagiem do rybnika 1.5 h :? :roll: dlaczego pociagi do rybnika jada przez kedzierzyn kozle - to tajemnica naszej PKP :(
ktos zna lepsze polaczenie? autem mi pokazuje mapa google 40 min max ...
Niestety nie mozna tego tak zostawic, bo sa chwile ze Grzesia "zalewa" i wtedy kaszle...splywa mu z oka do gardla prawdopodobnie i odglos jest taki, ze mnie serce podrywa.
no i uszka trzeba dalej pryskac (ale to dam fungiderm) ladnie schodzi, tylko trzeba cierpliwosci i raz na 5 dni popryskac uszka.
Grzes na kolanach nie usiedzi.
jak cos go denerwuje to uszka mu czerwienieja i zaczyna skubac, pryskania nie lubi, no ja bym tez nie lubila, ze strzykawki chetnie pije (mam jeszcze resztke betaglukanu, ktory rozrabiam z woda)
Miseczke z woda musi miec ciezka, ja mam tylko plastikowa, ktora sie ta mala zolza bawi.
Tak, bawi.
chwyta zebami krawedz i podnosi.
no i podrzuca do gory.
woda jest wszedzie :(
jak dawalam karme do tej plastikowej, to karma tez byla wszedzie.
No prawdziwa swinia z niego.
Chociaz w klatce to kupki i siku robi w 2 przeciwstawnych miejscach (tzn ma dwie ubikacje po dwoch stronach klatki).

On nie jest napastliwy za bardzo...rano tylko delikatnie kwika o trawe.
na drzwi wejsciowe kwika, na lodowke kwika, na torbe plastikowa kwika.
:)
Kwika do momentu az dostanie to co chce (chce ogorka, dostanie marchewke - no ja srednio rozumiem mowe swinkowa, jak swinka kwika to znaczy ze cos chce :) tyle wiem.)
no to jak dostanie marchewke to ja obejrzy, gryznie, i ...kwika znow.
dostanie trawe, podskoczy z radosci, gryznie, znowu kwika :)
dostanie jablko, gryznie, znowu kwika i tak do skutku :)

Mamy taki uklad w kuchni, ze jak robie kromeczki to stoje tylem do klatki.
No to tz stoi a swinka w klatce tez stoi i oczywiscie kwika, delikatnie :) nie glosno. Nie to co nasz domowy Rys co to syrene wlacza, ze w calym mieszkaniu slychac, nieee, Grzes robi kwik kwik, troche pochrumka jak to swinka :)
zrobi 3 obroty w klatce, stanie na pretach, znowu kwik kwik :) i liczy.
Glownie na bazylie :) rosnaca sobie cicho na oknie w kuchni.
Tz ma miekke serce co zle oznacza dla bazyli.