CAVIARNIA

Cześć!

Czy jest szansa na adopcję samej Jagódki lub Julci? Wiem, że wiele osób jest za tym, aby świnki żyły we dwie, ale ze względu na swoją pracę (w domu), będę miała dla swojej świnki całe mnóstwo czasu. Zresztą, kocham bardzo zwierzątka i nie pozwoliłabym się im nudzić. Jestem z Wodzisławia Śląskiego, więc dojazd do Bielska nie jest problemem. Jedyne co to mogłabym świnkę odebrać za jakiś tydzień - zorganizuję dużą klatkę, całe wyposażenie i działam.

Proszę o odpowiedź.
Kasia

Przykro mi bardzo ale nie wydam dziewczyn do adopcji solo ponieważ nie chcę skazywać ich na samotność.

Człowiek nigdy nie zastąpi śwince towarzystwa drugiej świnki.... Ale może zerkniesz na Havranka, on jest typowym solistą....

Ogromna szkoda. Dwóch świnek raczej nie adoptuję, głównie z obawy przed tym, że świnki przestaną się lubić.

To baaardzo mało prawdopodobne, żeby świnki przestały się lubić. A już na pewno się to nie zdarzy, jeśli świnki są starsze i żyją ze sobą dłuższy czas - też się tego bałam i wzięłam świnki już dorosłe z "poukładanymi" relacjami. Teraz wiem, że bałam się niepotrzebnie, ale dzięki temu strachowi mam moje najukochańsze kulki

Po dokładnych przemyśleniach, jesteśmy z mężem zdecydowani na adopcję obu świnek, tak będzie dla nich faktycznie najlepiej. Czy można prosić o kontakt?

Julka i Jagoda wstępnie zarezerwowane przez Cathe. Szykuje się fajny domek
Jeszcze tylko wizyta przedadopcyjna w Wodzisławiu Śląskim. Ktoś da radę?

Uśmiechaj się do Beth, choć ona nie zmotoryzowana

Z Rybnika jest do nas naprawdę dobry dojazd. Jak będzie potrzeba odbierzemy kogoś z przystanku/dworca.

Hej hej I jak tam, da ktoś radę do nas podjechać?