CAVIARNIA

Taaa, ja taka naiwna jestem. Właśnie na polip nie wygląda. To teraz tak, jeżeli ona rodziła 2 lata temu i został samiec natychmiast oddzielony to oznacza, że się urodziły martwe płody i jeden został w macicy? Czy też wcale oddzielony nie został i zaszła w ciążę ponownie...
To ma ponad 3 cm, stanu zapalnego nie ma. Kiedyś się spotkałam z taką mumią w macicy kotki, która tam tkwiła kilka lat! bez stanu zapalnego i prawdopodobnie nowe ciąże się rozwijały z tym. Dla mnie to jest jednak zbyt obrzydliwe.
Dowiemy się po operacji co to
Zabieg jak najszybciej, jutro się umówię, czekamy na krew

Wnętrze macicy i płód, nawet martwy, są jałowe, dlatego w przypadku obumarcia płodu - w sposób naturalny - nie dochodzi do zakażenia. Płód się albo wchłania, albo mumifikuje. Może się urodzić albo tkwić w narządach rodnych, nawet bardzo długo.

Wykrzyknę. Cos podobnego! We wszystkich sprawach powyższych.

Ja również wykrzyknę to samo oraz jeszcze "Święte słowa, @lubię!" Turbulencji ekhm opiekunowie też mieli chyba alergię na jej wielkiego kaszaka.

no i zaczynam rozumieć, czemu byli właściciele tak skąpili informacje na temat jej porodu i ilości młodych... Potem jeden ten samczyk zmarł im w młodym wieku na niewiadomoco. Taka nowa choroba, wiecie.
W każdym razie wyniki krwi w normie wszystko, nie ma się czego czepiać.
Wobec powyższego zapisałam ją na zabieg na wtorek

Kurcze ja rozumiem, że ktoś może nie mieć funduszy na leczenie ale na Boga...mogliby powiedzieć to co już wiedzą...oszczędziliby sporo stresu zwierzakowi...grrrr...Nie lubię takich ludzi...
Trzymam kciuki na Fasolkę

Fasolka z okazji sesji do Playświnki,
natychmiast objęła we władanie klatkę Bezyla, widocznie jego sianko smaczniejsze


Podrywała też Bezyla, ten jednak pozostał niewzruszony na jej wdzięki, w końcu to nie królica , raczej uciekał, a ta za nim

Jakie to to ładne prosiątko

Wyjątkowo ładne.

A to pierwsze zdjęcie jakie piękne "Paparazzi? U mnie?"